W trakcie posiedzenia komisji radny Maślanek zarzucił burmistrzowi unikanie odpowiedzi na zadawane pytania. Jednym z pytań na jakie chciał uzyskać odpowiedź od burmistrza była sprawa przeniesienia zaplanowanego na niedzielę festynu rodzinnego pod bramę byłego „Pronitu”.
- Dlaczego skompromitował Pan wraz z Panem Wyroślakiem całe miasto przeniesieniem imprezy – dopytywał radny Maślanek.
Burmistrz postanowił odpowiedzieć na to pytanie i jak stwierdził pola do kompromitacji nie ma. Według wyjaśnień burmistrza zawiniła pogoda oraz zmiana podkładu pod budowę bieżni z asfaltowej na betonową.
- Pola do kompromitacji nie ma. Impreza miała odbyć się na stadionie. Wykonawca obiecał, że tak będzie prowadził roboty, że będzie umożliwiał rozgrywki na płycie stadionu Klubowi Sportowemu Proch oraz, że tak zaawansuje pracę przy bieżni, że będziemy mogli odbyć imprezę z "Piaskiem", która była wcześniej zaplanowana – tłumaczył Zawodnik – Okazało się, że z różnych przyczyn, również z naszego powodu powiem szczerze, nie zdążył tego zrobić. Z naszego powodu dlatego, że zmieniliśmy podkład pod bieżnią – dodał.
W dalszej części wypowiedzi burmistrza można było usłyszeć wyjaśnienia dlaczego została podjęta decyzja o zmianie podkładu pod bieżnię oraz powody wyboru nowego miejsca, w którym odbędzie się festyn. Burmistrz Zawodnik ostrzegł również wszystkich, że jeśli nadal będą składane donosy do prokuratury stadion zostanie całkowicie zamknięty do 30 czerwca przyszłego roku, co uniemożliwi prowadzenie jakichkolwiek rozgrywek piłkarskich jak również działalności wewnątrz budynku np. zajęć fitness.
Fragment posiedzenia Komisji Rewizyjnej - Pionki 14.09.2017
Zobacz też: Radca ZUS o wcześniejszych emeryturach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?