Pionkowscy radni mieli pobierać diety, które im się nie należały

Dwaj radni Rady Miasta Pionki mogli pobierać diety niezgodnie z prawem. Tomasz Łyżwa (PiS) przez blisko dziewięć miesięcy, a radny Wojciech Maślanek (SLD) od grudnia 2015 do chwili obecnej. Obaj co miesiąc mieli wypłacane 1000 złotych diety chociaż nie wypełniali swojego obowiązku członkostwa w dwóch komisjach problemowych Rady Miasta. Mówi o tym uchwała Rady Miasta Pionki z 16 grudnia 2014 roku, którą zresztą obaj radni również przegłosowali. Sprawą zainteresował nas jeden z byłych radnych.

Stosowna uchwała mówi że: „Radny Miasta Pionki jest zobowiązany do członkostwa w dwóch komisjach problemowych Rady”. I dalej: „Niedopełnienie przez radnego obowiązku wynikającego z przepisu §1, ust. 1 powoduje utratę diety do czasu jego dopełnienia”. Tyle tylko, że radni Maślanek i Łyżwa będąc w jednej komisji, przez cały czas pobierali ryczałtowo 1000 złotych diety miesięcznie, o czym świadczą ich zeznania majątkowe za 2016 rok.

Sytuacja obu radnych nie jest jednak jednakowa. Wojciech Maślanek w październiku 2015 został odwołany z funkcji przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. Po tym fakcie złożył pismo, w którym sam zrezygnował. Kilkanaście dni później w ramach protestu swoją rezygnację złożył też radny Łyżwa, który również był członkiem tej komisji.

Obie rezygnacje zostały formalnie przyjęte uchwałą Rady Miasta w grudniu 2015 roku.

Od tej pory Wojciech Maślanek do dzisiaj jest członkiem tylko jednej komisji, co stoi w sprzeczności z uchwałą Rady. Natomiast radny Łyżwa dietę bez podstawy prawnej pobierał do października 2016 roku, kiedy w drodze uchwały stał się członkiem Komisji Budżetowej.

Jeżeli liczyć bezprawny czas pobierania diety od momentu przyjęcia przez radę uchwały w grudniu 2015 o rezygnacji obu radnych, to w przypadku Wojciecha Maślanka taki stan trwa już 17 miesięcy, a Tomasz Łyżwa mógł bezprawnie otrzymywać dietę przez 10 miesięcy.

- Nie poczuwam się do winy. Złożyłem rezygnację, którą przyjęła Rada Miasta. Jest też moje pismo, w którym wyrażam chęć pracy w Komisji Zdrowia. Dobrze, że ta sprawa ujrzała światło dzienne, bo to tylko pokazuje, jak pracami Rady Miasta zarządza przewodniczący Belowski – komentuje całą sprawę radny Maślanek.

Regulamin Rady Miasta mówi wprost, że na straży praw i godności rady stoi przewodniczący. Poprosiliśmy więc o komentarz w tej sprawie Zbigniewa Belowskiego (PO).

- Sprawa zostanie rozstrzygnięta na najbliższej sesji. Poddana jest obecnie ocenie prawnej – krótko kwituje przewodniczący Rady Miasta Pionki.

Bez pytania pozostają wciąż odpowiedzi na pytania: dlaczego diety zostały wypłacone, czy zostaną zwrócone, kto odpowie za to, że uchwała Rady Miasta została złamana i najważniejsze, dlaczego żaden z radnych tego nie zauważył i nie podniósł problemu, chociaż uchwała była w jawny sposób łamana.

Zobacz też: Radom. Rada Miejska jednak nie wygasi mandatu Radosława Witkowskiego