Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO Ekstraklasa. Radomiak Radom zatrzymał mistrza Polski! Zremisował z Lechem Poznań 1:1. Niesportowe zachowanie trenera Lecha

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Radomiak zremisował z Lechem 1:1
Radomiak zremisował z Lechem 1:1 Marcin Słoka
W ostatnim meczu 29. kolejki PKO Ekstraklasy Radomiak Radom po dobrej grze, szczególnie w pierwszej połowie, zremisował z Lechem Poznań 1:1. Prowadzenie dla Zielonych uzyskał w 9 minucie Leonardo Rocha, wyrównał Artur Sobiech w 84 minucie. Ze stratą punktów w Radomiu nie potrafił się pogodzić trener mistrza Polski i po zakończeniu spotkania za niesportowe zachowanie John van den Brom otrzymał czerwoną kartkę.

Radomiak grał z Lechem Poznań. Remis w Radomiu

Radomiak Radom - Lech Poznań 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Leonardo Rocha 9, 1:1 Artur Sobiech 84.
Radomiak: Kobylak - Jakubik, Luizao, Cestor, Abramowicz - Semedo (71. Pik), Donis (87. Nowakowski), Alves, Castaneda (81. Sarmiento), Machado (71. Cayarga) - L. Rocha.
Lech: Bednarek - Czerwiński (64. Pereira), Dagerstal, Milić, Douglas - Skóraś (74. Ba Loua), Murawski (64. Kvekveskiri), Karlstrom (74. Amaral), Sousa, Velde - Sobiech.
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski z Warszawy.
Żółte kartki: Donis, L. Rocha, Machado - Czerwiński, Dagerstål, Douglas.
Czerwona kartka: John van den Brom - trener Lecha, niesportowe zachowanie po zakończeniu meczu.
Widzów: 4215.

Radomiak zaczął z kilkoma zmianami w składzie, które są wymuszone. Na środku obrony nowy szkoleniowiec - Rumun Constantin Galca - postawił na Luizao i Mike'a Cestora. Nie mógł skorzystać z Raphaela Rossiego i Pedro Justiniano, który musiał pauzować za kartki.

Już w 1 minucie Lech był bliski objęcia prowadzenia. Afonso Sousa uderzył bez przyjęcia i piłkę sprzed linii bramkowej na rzut rożny wybił Dawid Abramowicz. W 3 minucie Radomiak oddał pierwszy celny strzał - Frank Castaneda z woleja, ale w środek bramki i Filip Bednarek bez problemu poradził sobie z tym uderzeniem.

W 9 minucie wielka radość zapanowała na stadionie w Radomiu. Po dograniu Roberto Alvesa z 25 metrów mocnym strzałem popisał się Leonardo Rocha. Filip Bednarek wyciągnął się jak strona, ale piłka wpadła do bramki. To piąty gol Rochy w tym sezonie. Po bramce pokazał koszulkę z napisem "Francisco jesteśmy z Tobą".

Przypomnijmy, że piłkarz Radomiaka Radom Francisco Ramos w meczu z Cracovią doznał bardzo poważnej kontuzji. Było to wieloodłamowe złamanie obu kości podudzia. Przeszedł operację w szpitalu w Krakowie. Czeka go długa przerwa w treningach.

W 30 minucie Michał Skóras przeprowadził dwójkową akcję z Arturem Sobiechem, uderzył lewą z 16. metra. Gabriel Kobylak na raty złapał piłkę. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, Radomiak grał uważnie w defensywie, zneutralizował największe atuty mistrza Polski. Dawid Abramowicz umiejętnie utrudniał rozwinięcie skrzydeł Michałowi Skórasiowi i do przerwy w Radomiu niespodzianka.

-Straciliśmy bramkę z rzutu wolnego. Ale mamy jeszcze drugą połowę, żeby strzelić dwa gole i wygrać to spotkanie

- mówił w przerwie meczu piłkarz Lecha Alen Czerwiński w wywiadzie dla stacji Canal+ Sport.

Drugą połowę obydwie drużyny zaczęły bez zmian. Lech z mocnym postanowieniem odwrócenia losów spotkania, a Zieloni z nadzieją na utrzymanie wyniku i wywalczenia pierwszych trzech punktów pod wodzą nowego trenera.

W 56 minucie, po starciu z Alanem Czerwińskim, w polu karnym Lecha przewrócił się Frank Castaneda. Gospodarze domagali się rzutu karnego, ale sędzia Tomasz Kwiatkowski uznał, że nie było przewinienia.

Później dwa razy umiejętności Gabriela Kobylaka sprawdził Michał Skóraś - bramkarz Radomiaka obronił strzały w 65 i 66 minucie.

W 84 minucie ataki Lecha przyniosły efekt bramkowy. Adriel Ba Loua przedarł się prawą stroną pola karnego, dograł piłkę do Artura Sobiecha i ten pokonał Gabriela Kobylaka.

W ostatnich minutach trwały Lech za wszelką cenę starał się zdobyć zwycięską bramkę. Mistrz Polski przycisnął gospodarzy. Ale w 92 minucie groźny kontratak przeprowadził Radomiak - Leonardo Rocha podał do Berto Cayargi, ale ten w dogodnej sytuacji nie trafił w bramkę.

Wynik nie uległ zmianie. Po dobrym meczu Radomiak zremisował z Lechem 1:1. Gospodarze oddali dwa celne strzały, obydwa w pierwszej połowie, a Lech sześć celnych strzałów.

A po ostatnim gwizdku sędziego czerwoną kartkę obejrzał John van den Brom! Trenerowi Lecha puściły nerwy, rzucił się w kierunku sędziego. Nie potrafił się pogodzić z punktami straconymi w Radomiu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie