Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plac na osiedlu niczym wysypisko. Odpowiedzialnych jak zwykle brak...

Anna GOGUŁA
Dzieciaki spędzają czas w zapuszczonym skwerku. W którym nie ma nawet odpowiedniego podłoża. A przecież można by tu postawić porządny plac zabaw – mówi pani Jadwiga Pachocka.
Dzieciaki spędzają czas w zapuszczonym skwerku. W którym nie ma nawet odpowiedniego podłoża. A przecież można by tu postawić porządny plac zabaw – mówi pani Jadwiga Pachocka. Tadeusz Klocek
Mieszkańcy bloków z ulicy 1905 Roku skarżą się, że teren wokół budynków, w których mieszkają, jest zaniedbany

Nieskoszona trawa, poniewierające się połamane gałęzie i porozrzucane wokół śmieci. Tak wygląda skwerek, który znajduje się w pobliżu bloków z ulicy 1905 Roku. - Nikogo to nie obchodzi, a śmieci wciąż przybywa - skarżą się mieszkańcy.

Budynki z ulicy 1905 Roku 54, 56 i Kujawska 16. Do tych trzech bloków dojeżdża się od ulicy Obrońców. Już od wjazdu w wąską uliczkę widać, że teren znajdujący się wokół nie należy do najlepiej zadbanych. Dojeżdżamy do parkingu przy bloku Kujawska 16 i mijamy stos wysuszonych gałęzi. Mieszkańcy wyjaśniają nam, że leżą one tam od ubiegłego roku, kiedy przez miasto przeszła porywista burza.

- Tu nikt o nic się nie troszczy. Zresztą Administrator, który jest zarządcą budynków twierdzi, że znajdujący się tu teren jest własnością gminy - mówią mieszkańcy, którzy zaprosili nas na miejsce.

JAK NA WYSYPISKU

Idziemy dalej i naszym oczom ukazuje się spory plac, częściowo zarośnięty drzewami i krzewami. - W większości rosną one dziko, bo nikt ich nigdy nie przycinał - mówią nasi rozmówcy.

Wokół skwerku ustawionych jest kilka ławek. - Służą one tylko do alkoholowych nasiadówek. Przecież nikt cywilizowany nie zdecyduje się na wypoczynek w takim chlewie - mieszkańcy wskazują porozrzucane wokół śmieci.

Rzeczywiście teren jest mocno zaniedbany. Wygląda jak dzikie wysypisko. W dodatku z rzadka jest koszony. - Ostatni raz robiono to wiosną ubiegłego roku. Przecież to istny koszmar - opowiadają mieszkańcy.

DO KOGO NALEŻY TEN TEREN?

W mini parku stoi stół do ping-ponga, z którego korzystają dzieci. - Powinno się tu utwardzić podłoże, bo w końcu któryś z tych dzieciaków połamie sobie nogi. Niestety nasz administrator nic sobie z tych rzeczy nie robi. Zgłaszaliśmy to już niejednokrotnie, ale słyszymy tylko, że to nie leży w ich kompetencji, bo teren jest miejski - załamują ręce mieszkańcy.

Sprawę zgłosiliśmy Straży Miejskiej w Radomiu. Rzecznik obiecał nam, że sprawdzi, kto jest zarządcą terenu. Do sprawy zatem powrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie