MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Płaci rachunki, ale i tak zalega!

Barbara Koś
- Skąd się wzięły moje zaległości w opłatach? Przecież czynsz za mieszkanie płacę w porę - opowiada Czesław Wojewódka, pokazując nam swoje rachunki.
- Skąd się wzięły moje zaległości w opłatach? Przecież czynsz za mieszkanie płacę w porę - opowiada Czesław Wojewódka, pokazując nam swoje rachunki. B. Koś
Czesław Wojewódka z Radomia padł ofiarą pomyłki w numerach kont bankowych. Pomogliśmy mu w kłopotach

- Byłem i jestem uczciwy - mówi pan Czesław Wojewódka, zamieszkały przy ulicy Miłej 22 w Radomiu. - Mam 88 lat, walczyłem na wojnie. Niczego już nie pragnę, jak spokoju. Przez ten bałagan z czynszem żyję w ciągłych nerwach i stresie!
Stres pana Czesława zaczął się 28 lutego tego roku, bo wówczas było zebranie Wspólnoty Mieszkaniowej bloku, której nasz czytelnik jest członkiem. - Nie poszedłem z uwagi na stan zdrowia - mówi Czesław Wojewódka. - Ale sąsiedzi donieśli mi, że jestem na liście tych, którzy zalegają z czynszem! Okazało się, że zaległości wynoszą aż 1273 złote!

TO WIELKA KWOTA

- Ja, który płacę Administratorowi czynsz regularnie poprzez bank! Mam na wszystkie wpłaty pokwitowania! O, proszę na nie popatrzeć, aż spać nie mogłem po tej wiadomości... - mówi rozżalony pan Czesław.
Ponieważ w ślad za nazwiskiem nie nadeszło do pana Czesława żadne pismo, tłumaczące za jakie miesiące i kiedy nie wpłacił, uznał, że nastąpiła pomyłka. Dopiero 13 kwietnia otrzymał pismo z Administratora, wzywające go w imieniu Wspólnoty Mieszkaniowej do zapłaty 1273 złotych i 70 groszy plus odsetki.

NIE TEN RACHUNEK

Swą prośbę ponowił więc w maju i dopiero wtedy sprawa wreszcie wyjaśniła się. Zaległości w opłatach brały się stąd, że nasz czytelnik wnosił opłaty, ale na niewłaściwe konto. - Jak to niewłaściwe? - oburza się pan Wojewódka. - Od 30 lat za pośrednictwem banku reguluję opłaty za mieszkanie. Dlaczego teraz nikt mi nic nie powiedział?
Na początku września otrzymał z Administratora pismo, informujące go, że dług wynosi już 460 złotych i 27 groszy.

BEZPODSTAWNE ŻALE

- Te 460 złotych to już tylko reszta z długu pana Wojewódki - uspokaja Paweł Stępień, prezes Administratora.
Jego zdaniem, żale czytelnika w stosunku do Administratora są bezpodstawne.
- Nieprawda, że nie informowaliśmy tego pana o konieczności wnoszenia opłat na właściwe konto - mówi prezes Stępień. - Prosiliśmy o wpłatę czynszu na konto Wspólnoty Mieszkaniowej, a nie Administratora. Podaliśmy mu dokładne numery konta. Ten numer znajduje się także w książeczkach opłat, które lokator otrzymał od nas w styczniu 2006 i styczniu 2007 roku.

RZADZIEJ KSIĘGOWALI

Wpłaty za mieszkanie dokonywane na rachunek bankowy Administratora traktowane są jako wpłaty obce. Spółka dokonuje rozliczenia wpłat obcych w okresach miesięcznych i kwartalnych, po czym dopiero przekazuje pieniądze na rachunek bankowy wspólnot. - Zanim więc my przelejemy te pieniądze na odpowiedni rachunek wspólnoty, ona już nalicza właścicielowi mieszkania zaległości - wyjaśnia prezes Stępień i przypomina: - My jesteśmy jedynie zarządcą budynku.

Jak podkreśla nasz rozmówca, wszystkie niejasności pan Czesław powinien teraz wyjaśnić w zarządzie swojej wspólnoty. Z uwagi na jego podeszły wiek Paweł Stępień obiecał poprosić zarząd wspólnoty o ponowne wytłumaczenie wszystkich kwestii lokatorowi. Dopilnujemy, by tak się stało, a źle zaksięgowany czynsz trafił do adresata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie