Planty czy Ustronie - tam parkują zadziwiająco (zdjęcia)

Widziałeś "Autodrania"? Przyślij zdjęcie!

Wspólnie z Wami chcemy stworzyć mapę miejsc, gdzie źle parkujące samochody ograniczają widoczność innym pojazdom i utrudniają pieszym przejście. Wraz ze strażą miejską będziemy wnioskować o zamontowanie tam słupków. Piszcie, przysyłajcie zdjęcia pod adres: [email protected]. Zdjęcia opublikujemy też w serwisie internetowym "Parkowanie na chama".

Jak dotąd na liście miejsc, gdzie kierowcy najczęściej łamią zakazy znalazły się miedzy innymi chodniki: przy ulicy Niedziałkowskiego tuż przy skrzyżowaniu z przedłużeniem Kilińskiego, przedłużenie Kilińskiego przed skrzyżowaniem ze Staszica, ulica Stańczyka przed skrzyżowaniem ze Struga i Malczewskiego, Kilińskiego przed szkołą muzyczną, Sowińskiego, Trauguttarodziny Winczewskich.

Czytelnicy wciąż przysyłają nam zdjęcia z nieprawidłowo zaparkowanymi samochodami. - Zajmijcie się tym, proszę - piszą. - Kierowcy czują się jak święte krowy, mandaty nie zawsze odnoszą skutek, może nagłośnienie problemu coś ich nauczy.

CIASNO NA PLANTACH

Na naszej mapie przestępstw dotyczących parkowania znalazły się już miedzy innymi ulice: Niedziałkowskiego, Stańczyka, Traugutta, rodziny Winczewskich, Sowińskiego i Kilińskiego.
Teraz dołączyła Planty, Chałubińskiego i Cicha. Kierowcy, którym nie chce się szukać miejsca do zaparkowania na terenie osiedla, parkują na chodniku uniemożliwiając tym samym przejście pieszym.
- Zasłaniają też widoczność wyjeżdżającym z osiedla - denerwuje się mieszkaniec osiedla Planty. - Kilkanaście razy dziennie jeździ tędy policja i zero reakcji.

Ciekawą metodę zastosował kierowca, który zaparkował swój samochód na chodniku przy alei Grzecznarowskiego. Najwyraźniej chciał wybrać mniejsze zło nie zastawiając rowerzystom przyległej ścieżki rowerowej. Czyżby pieszym łatwiej ominąć samochód?

MANDAT ZE ZDJĘCIA

Jak się dowiedzieliśmy w Straży Miejskiej już same zdjęcia z datą oraz widocznym miejscem zdarzenia i rejestracją samochodu są podstawą do wezwania takiego kierowcy w celu wyjaśnienia.
- Tak było na przykład w przypadku zdjęć samochodów z ulicy Winczewskich w Radomiu, które przesłał nam czytelnik - mówi Rafał Gwozdowski z radomskiej Straży Miejskiej. - Kierowcy zostali ukarani mandatami i dostali punkty karne.