Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PlusLiga. Cerrad Czarni Radom we wtorek w Rzeszowie zagrają z Asseco Resovią. Zwycięstwo zapewni im czwarte miejsce

Michał Nowak
Michał Nowak
W pierwszej rundzie Cerrad Czarni Radom przegrali u siebie z Asseco Resovią Rzeszów 1:3.
W pierwszej rundzie Cerrad Czarni Radom przegrali u siebie z Asseco Resovią Rzeszów 1:3. Tadeusz Klocek
Wtorkowym meczem wyjazdowym z Asseco Resovią Rzeszów siatkarze Cerradu Czarnych Radom zakończą fazę zasadniczą sezonu 2018/19 PlusLigi. Zwycięstwo zapewni podopiecznym trenera Roberta Prygla czwarte miejsce.

Po 23 rozegranych spotkaniach siatkarze z Radomia zajmują w tabeli PlusLigi znakomitą czwartą lokatę i mają bardzo duże szanse na jej utrzymanie. Do rozegrania pozostała już tylko jedna kolejka. Podopieczni trenera Roberta Prygla mają na koncie o dwa punkty więcej niż piąty Aluron Virtu Warta Zawiercie i ostatnia seria gier zdecyduje o ostatecznej kolejności w tabeli.

Pewne jest, że radomianie nie spadną już niżej niż na piąte miejsce, ale nie wiadomo z kim zagrają w ćwierćfinale. Każde zwycięstwo w Rzeszowie da Cerradowi Czarnym pewne czwarte miejsce. Ewentualna przegrana spowoduje, że zespół z Radomia będzie musiał patrzeć na inne wyniki.

W sobotę Aluron Virtu Warta Zawiercie zagra na wyjeździe z Cuprum Lubin, a w niedzielę PGE Skra Bełchatów, też w hali rywala, z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Wyniki tych dwóch spotkań będą miały wpływ na ostateczny kształt tabeli po fazie zasadniczej. Jeżeli ekipa z Zawiercia wygra w jakimkolwiek stosunku z drużyną z Lubina, to na pewno zapewni sobie grę w ćwierćfinale z Cerradem Czarnymi, a PGE Skra zajmie wtedy szóstą pozycję i na tym etapie rozgrywek zmierzy się z trzecim Jastrzębskim Węglem.

Siatkarze z Radomia w sobotę grali u siebie z Treflem Gdańsk i wygrali ten mecz 3:0. Czasu na trening, ani nawet na odpoczynek nie było, bowiem mecz w Rzeszowie już we wtorek.

- Rzeszów to w tym sezonie drużyna, która może zagrać bardzo dobrze, ale też bardzo źle. Myślę, że pewności siebie nam nie brakuje. Wychodzimy na każde spotkanie tak samo zmotywowani. Czwarta pozycja byłaby dla nas całkiem wygodna, bo będziemy mieć przewagę własnego parkietu. Wydaje mi się, że uda nam się utrzymać tę czwartą lokatę na koniec fazy zasadniczej. Myślę, że nie będziemy kalkulować na kogo lepiej trafić. Kogo dostaniemy, z tym będziemy walczyć. Teoretycznie Bełchatów jest mocniejszą drużyną personalnie, ale mają swoje problemy zdrowotne. Zawiercie natomiast ma bardzo mocną ławkę i każdy zawodnik może odmienić losy spotkania - zaznacza Michał Filip, atakujący Cerradu Czarnych.

Asseco Resovia Rzeszów to zespół, który przed sezonem był wymieniany w gronie kandydatów do medali. Sezon jednak brutalnie zweryfikował te plany. Rzeszowianie są na ósmym miejscu i nie mają już szans na awans do play-off.

- Mamy wszystko w swoich rękach, aby utrzymać czwarte miejsce. Zwycięstwa budują pewność siebie i zrobimy wszystko, aby triumfować w Rzeszowie. Może to być też ważne zwycięstwo, aby zbudować jeszcze większą pewność siebie przed fazą play-off - podkreśla Robert Prygiel, trener radomskiej drużyny.

Dwie pierwsze drużyny fazy zasadniczej mają od razu zapewniony udział w półfinale rozgrywek. Po niedzielnym zwycięstwie nad Jastrzębskim Węglem (3:0) drugą lokatę zapewniło sobie Onico Warszawa. Już wcześniej pierwszą pozycje zagwarantowała sobie ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Bez względu na wyniki ostatniej kolejki w tym przypadku nic się już nie zmieni w układzie tabeli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie