Cerrad Enea Czarni Radom - Trefla Gdańsk 3:2 (25:22, 21:25, 22:25, 25:21, 15:12)
Cerrad Enea Czarni: Kędzierski 2, Butryn 18, Protopsaltis 15, Sander 24, Pajenk 5, Ostrowski 8, Ruciak (libero), Masłowski (libero) oraz Filip 0, Włodarczyk 2, Vincić 0, Grzechnik 3, Firszt 0.
Trefl: Janusz 1, Filipiak 20, Schott 16, Jakubiszak 16, Grzyb 0, Crer 13, Olenderek (libero), Majcherski (libero) oraz Sasak 0, Urbanowicz 0, Janikowski 0, Pawlun 0, Mordyl 10.
MVP meczu: Brenden Sander (Cerrad Enea Czarni Radom).
Cerrad Enea Czarni Radom na inaugurację drugiej rundy rozgrywek pokonali Trefla Gdańsk.
Tuż przed rozpoczęciem meczu kontuzji kolana doznał Paweł Halaba, podstawowy przyjmujący Trefla Gdańsk. Za niego pojawił się kolejny gracz na tej pozycji, Szymon Jakubiszak o wzroście 209 centymetrów.
W wyjściowym składzie radomskiej drużyny też jedna, może dwie niespodzianki. Na pozycji rozgrywającego zamiast kapitana Dejana Vincicia, wicemistrza Europy zagrał Michał Kędzierski. Na przyjęciu natomiast zagrał Amerykanin Brenden Sander za etatowego Wojciecha Włodarczyka.
Pierwszy set bardzo zacięty, ale co najważniejsze zwycięski dla podopiecznych trenera Roberta Prygla.
Przy stanie 17:17 radomski szkoleniowiec zdjął marynarkę, bo emocji nie brakowało. Przy stanie 22:21, asem serwisowym popisał się amerykański przyjmujący Brender Sander i było 23:21. Michał Winiarski, trener gdańskiego zespołu wziął czas. Po nim jednak kolejną bardzo dobrą zagrywką popisał się Amerykanin i już było 24:21. 25 punkt skutecznym atakiem z środka zdobył Michał Ostrowski.
Druga partia od początku źle się układała dla radomskiej drużyny. Gdańszczanie wypracowali sobie kilka punktów przewagi i nie oddali tego seta, wygrywając pewnie do 21.
Trzecia partia zaczęła się do 5:1 dla Trefla. Trener Robert Prygiel mocno zdenerwowany grą swoich podopiecznych wziął czas, a po min zrobiło się po 5. Gdańszczanie jednak szybko odzyskali prowadzenie kilku punktowe i taką przewagę dowieźli do końca seta. Ostatni 25 punkt zdobył obijając radomski blok przyjmujący Ruben Schott.
Czwartego seta radomska drużyna rozpoczęła z Dejanem Vinciciem na rozegraniu. Na środku bloku za Alena Pajenka pojawił się Bartłomiej Grzechnik. Radomianie wygrali i tym samym doprowadzili do piątego seta.
Tego wygrali radomianie i dopisali dwa punkty w ligowej tabeli.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?