Cerrad Enea Czarni Radom - MKS Będzin 3:0 (25:22, 25:21, 25:22
Cerrad Enea Czarni: Vincić 2, Butryn 17, Protopsaltis 11, Włodarczyk 9, Pajenk 8, Boruch 7, Masłowski (libero) oraz Ruciak (libero), Filip 2, Kędzierski 0, Firszt 0.
MKS: Sanders , Faryna 15, Fayazi 2, Sossenheimer 5, Gunia 7, Ratajczak 2, Potera (libero) oraz Buczek 0, Superlak 5, Fornal 2, Schmidt 1, Sobański 6, Dryja 0, Macheta (libero).
MVP: Karol Butryn (Cerrad Enea Czarni Radom).
Robert Prygiel, trener Cerrad Enei Czarnych Radom
- Cieszymy się z tego zwycięstwa. To dla nas fajna rzecz, bo po bardzo przeciętnym meczu z Visłą Bydgoszcz, moja drużyna według mojej oceny ze zdecydowania mocniejszym zespołem, jakim bez wątpienia jest MKS Będzin, prezentuje zupełnie inny poziom sportowy. Dużo siedziało moim zawodnikom w głowach. W meczu z Będzinem widziałem swoją drużynę zaangażowaną, grającą spokojnie, ale agresywnie. Bardzo się cieszę, że od meczu z Bydgoszczą, a do meczu Będzinem udało nam się przeprowadzić bardzo dużo pracy mentalnej. Cały czas powtarzam mamy dziewięciu nowych zawodników. Ja się uczę ich, oni się uczą mnie, więc musi być cierpliwości w tym wszystkim. Jedno jest pewne, przy takim tygodniu, który za nami, sprawa mentalna, podejście do treningów, etap budowania pewności siebie i wykorzystywania potencjału tego zespołu, bo przecież o to chodzi, będzie dużo krótszy. Jednym z dużych plusów tego meczu, to nasza równa gra od początku meczu. Nie było przestojów w naszej grze, jedynie w pierwszym secie, kiedy była trzypunktowa przewaga Będzina, graliśmy swoją siatkówkę. To jest bardzo ważne. Mimo, że był to mecz trzysetowy, to uważam, że stojący na niezłym poziomie, bez dużej ilości błędów własnych, jeżeli chodzi o mój zespół. Oba zespoły miały swoje atuty, które chciały wykorzystać. Była to fajna siatkówka.
Jakub Bednaruk, trener MKS Będzin
- Z dotychczas rozegranych meczów, ten w Radomiu z Czarnymi był zdecydowanie najsłabszym w naszym wykonaniu. Nie porwaliśmy kibiców w Radomiu naszą dobrą grą i dobrym widowiskiem. W moim zespole wyróżnił się Rafał Faryna. Założenie było takie, żeby zagrywać na Wojtka Włodarczyka, ale on zupełnie nieźle przyjmował nasze zagrywki. Dobrze zagrał Karol Butryn, który praktycznie wszystko kończył w ataku, do tego dobrze rozgrywał Dejan Vinicić. Mamy na koncie pięć porażek, ale absolutnie nie załamujemy się. Mam fajny zespół, młody zespół, który chce pracować. Dla nas ważne jest to co będzie w kwietniu na koniec sezonu.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?