Rozgrywający Dejan Vincić podczas czwartkowego treningu bardzo mocno po ataku jednego z siatkarzy został uderzony piłką w oko.
- Ma spuchnięte całe oko, całą gałkę oczną. Dopiero w poniedziałek, przed meczem będzie wiadomo, czy Dejan zagra - mówi radomski szkoleniowiec.
Z kolei libero Mateusz Masłowski, już trenuje, ale odbija piłki tylko sposobem dolnym, palcami nie, bo nie może.
- Mateusz bardzo chce zagrać, w dodatku przeciwko swojemu byłem klubowi. Mamy jeszcze trochę czasu do meczu. Zdrowie jednak zawodnika jest najważniejsze. Nic nie na siłę - mówi Robert Prygiel trener siatkarzy Cerradu Enei Czarnych Radom.
Podobnie jak Mateusz Masłowski, trenuje także Grek Protoplastis, ale nie może atakować, bo narzeka na ból barku.
- Może się tak okazać, że Protoplastis zagra na lekach przeciwbólowych. Nie będziemy jednak ryzykować zdrowiem zawodnika, bo może się to skończyć dla zawodnika operacją i długą przerwą w grze - dodaje trener Robert Prygiel.
Po trzech meczach wyjazdowych, radomska drużyna wraca do własnej hali i chce poniedziałkowy mecz z Asseco Resovią Rzeszów wygrać.
- Wracamy do siebie, zdajemy sobie sprawę ze stawki tego meczu. Generalnie w tym sezonie, we własnej hali rozgrywaliśmy niezłe mecze. Wiemy że punkty są nam bardzo potrzebne, bo i meczów do rozegrania jest już coraz mniej - mówi szkoleniowiec radomskich siatkarzy.
Podobnie jak Cerrad Enea Czarni Radom, tak i Asseco Resovia Rzeszów bardzo w tym sezonie zawodzą, czego dowodem jest miejsce w ligowej tabeli.
- Patrząc na skład rzeszowskiej drużyny, bo widać w tym zespole duży potencjał i bardzo duże doświadczenie. Tak naprawę to nie wiadomo, w jakim ustawieniu zaczną z nami mecz, bo w każdym meczu gra inna szóstka. Musimy być przygotowani na każdy wariant - tak o rywalu mówi Robert Prygiel, trener radomskiej drużyny.
W 19 kolejce, PlusLigi siatkarzy Cerrad Enea Czarni Radom zagrają z Asseco Resovią Rzeszów. Ten mecz rozegrany zostanie w poniedziałek 10 lutego. Jego początek w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji o godzinie 20.30.
Dla siatkarzy Cerradu Enei Czarnych i ich trenera Roberta Prygla nie ma już miejsca na pomyłki, a tym samym na porażki. Zwłaszcza we własnej hali i przeciwnikiem, z którym walczą o awans do pierwszej ósemki.
W ostatnim czasie w zarówno radomskiej drużynie, jak i rzeszowskiej doszło do zmian kadrowych.
W Asseco Resovii doszło do zmiany trenera. Piotra Gruszkę zastąpił na tym stanowisku jego asystent Wojciech Serafin. Rzeszowska drużyna pozyskała środkowego bloku, Tomasza Kalembkę z Visły Bydgoszcz.
Z kolei w Cerrad Enei Czarnych Radom ubył atakujący Michał Filip, który przeniósł się do Visły Bydgoszcz.
Na jego miejsce radomska drużyna pozyskała swojego wychowanka Łukasza Zugaja z Klubu Piłki Siatkowej Siedlce.
Rzeszowska drużyna w Radomiu zagra bez środkowego bloku, Marcina Możdżonka, który leczy kontuzję.
Do końca rundy zasadniczej radomską drużynę czekają jeszcze następujące mecze w PlusLidze (poza meczem z Asseco Resovią):
15 lutego, sobota, godzina 14.45: Cerrad Enea Czarni - Verva Warszawa Orlen Paliwa
22 lutego, sobota, godzina 20.30: Jastrzębski Węgiel Jastrzębie Zdrój - Cerrad Enea Czarni
26 lutego: Cerrad Enea Czarni - Aluron Zawiercie
29 lutego: Ślepsk Malow Suwałki - Cerrad Enea Czarni
7 marca: PGE Skra Bełchatów - Cerrad Enea Czarni
11 marca: Cerrad Enea Czarni - Indykpol AZS Olsztyn,
18 marca: GKS Katowice - Cerrad Enea Czarni
21 marca: Cerrad Enea Czarni Radom - Cuprum Lubin.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?