W środę, 11 marca o godzinie 17.30 radomska drużyna zagra z Indykpolem AZS Olsztyn.
Z kolei w niedzielę, 15 marca o godzinie 20.30 radomianie zagrają z Aluronem Virtu Zawiercie.
Poza meczami z AZS Olsztyn i Aluronem Zawiecie, radomska drużyna w rundzie zasadniczej zagra jeszcze, 18 marca w środę z GKS w Katowicach i w sobotę 21 marca o godzinie 20.30 w Radomiu z Cuprum Lubin.
Trener prosi kibiców o doping
- W środę kolejny mecz i wiem, że to środa, środek tygodnia, ale bardzo proszę o przybycie kibiców na mecz. Potrzebny będzie doping, bo gramy z zespołem AZS Olsztyn, który także walczy o play offy - mówi Robert Prygiel, trener siatkarzy Cerrad Enei Czarnych Radom.
- Czekają nas takie mecze, w których nie mamy prawa kalkulować. Jedziemy po zwycięstwo, Radom to ciężka hala, dla mnie to będzie sentymentalny powrót i liczę, że będę po tym spotkaniu zadowolony – mówi przed środkowym meczem przyjmujący Indykpolu AZS, były zawodnik Cerrad Enei Czarnych Wojciech Żaliński.
W ligowej tabeli, radomska drużyna zajmuje siódme miejsce z 32 punktami na koncie. Olsztynianie mają aż o cztery punkty mniej i jeden mecz więcej rozegrany.
Radomski szkoleniowiec miał przed meczem z PGE Skrą w Bełchatowie i ma po nim trochę kadrowych kłopotów.
- Nastawiliśmy się na grę o pełną pulę z meczu ze Skrą, ale niestety dopadło nas dużo nieszczęść w tym tygodniu. Tak naprawdę nie miałem kim grać. Na palcach jednej ręki mogłem policzyć obecnie zdrowych zawodników – zatrucia, drobne urazy. Ciężko było, bałem się, co się wydarzy, jakby na boisku komuś się coś stało, bo już nie miałem nikogo zdrowego na ławce. Z perspektywy tego, co nas nawiedziło, to ten jeden punkt trzeba doceniać, może być bardzo ważny – przyznał po przegranym 2:3 meczu ze Skrą trener Robert Prygiel.
Kontuzja Brendena Sandera
– Przed samym rozpisaniem kartki Brenden Sander zgłosił mi, że boli go bark i boi się atakować. Musimy zdiagnozować przyczynę bólu i mam nadzieję, że nie będzie to nic poważnego tak jak tydzień temu z Michałem Ostrowskim, bo mogliśmy ryzykować kontuzją tego barku a tego nie chcemy. Dmuchaliśmy na zimne. W trakcie spotkania Wojtek Włodarczyk dostał piłką, skurcz mięśni w barku i też nie mógł podnosić ręki. Ostrowski, Pajenk, Protopsaltis całą noc wymiotowali, jakieś zatrucie, praktycznie nic nie jedli. Jak było fajnie, to było fajnie, jak kataklizmy, to wszystkie na raz. I chyba może dobrze, mam nadzieję, że do środy wszyscy się wykurujemy i będziemy w czternastu gotowi do grania – mówi szkoleniowiec radomskiej drużyny.
1. Zaksa Kędzierzyn246167-23
2. Verva Warszawa245965-25
3. Skra Bełchatów245058-32
4. Jastrzębski Węgiel234853-31
5. Trefl Gdańsk243849-44
6. GKS Katowice243550-54
7. Cerrad Enea Czarni223243-45
8. Ślepsk Suwałki243141-52
9. AZS Olsztyn232843-50
10. MKS Będzin232538-53
11. Aluron Zawiercie232736-51
12. Cuprum Lubin232333-53
13. Resovia Rzeszów242334-59
14. Visła Bydgoszcz241529-67
1.-8. miejsce - awand do play off, 14. miejsce - spadek do pierwszej ligi.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?