PlusLiga. Siatkarze Cerradu Enei Czarnych już zakończyli ligowy sezon. Radomianie zajęli trzynaste miejsce

PGE Skra Bełchatów - Cerrad Enea Czarni Radom 3:2 (25:23, 21:25, 19:25, 25:23, 15:10)
PGE Skra: Mitić, Sawicki, Kłos, Schulz, Taht, Adamczyk, Milczarek (libero).
Cerrad Enea Czarni: Kędzierski, Santana, Rusin, Berger, Lemański, Parkinson, Masłowski (libero) Nowak, Woropajew.
MVP meczu: Robert Taht (PGE Skra Bełchatów).

Na 100-lecie istnienia Czarnych, radomski klub utrzymał się w siatkarskiej ekstraklasie. Cerrad Enea Czarni zajęli trzynaste miejsce po rundzie zasadniczej i już zakończyli tegoroczny sezon 2021/2022 w PlusLidze. Zgodnie z regulaminem rozgrywek zespół, który po rundzie zasadniczej zajmie trzynaste miejsce kończy sezon i już nie rozgrywa żadnych meczów barażowych.
Znali już wynik meczu Stali Nysa
Podopieczni trenera Jakuba Bednaruka, siatkarze Cerradu Enei Czarnych przystępując do sobotniego meczu znali już wynik Projektu Warszawa ze Stalą Nysa. Stal ten mecz wygrała 3:2, czyli za dwa punkty, ale do minięcia w tabeli Czarnych przed meczem radomian ze Skrą, nysanie musieli wygrać za trzy punkty. Wygrali za dwa punkty i co prawda zrównali się punktami z Czarnymi, ale to radomianie są na trzynastym miejscu, bo mają na koncie więcej wygranych meczów - siedem, a Stal - sześć.
Czarni bez dwóch atakujących
Podopieczni trenera Jakuba Bednaruka do meczu ze Skrą przystąpili bez dwóch nominalnych atakujących. Daniel Gąsior jest kontuzjowany, a Rafał Faryna nie zagrał w powodów rodzinnych. W roli atakującego zagrał nominalny przyjmujący Jose Ademar Santana. Od połowy drugiego seta na pozycji atakującego pojawił się kolejny siatkarz, tym razem nominalny rozgrywający Alexander Woropajew.
Radomianie zagrali bardzo ambitnie i po niezłej grze przegrali w pięciu setach.