Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po "osiemnastce" wziął siekierę i... poszedł zabić sąsiadkę

/pok/
25 lat więzienia, a nawet dożywocie grozi 20-letniemu mieszkańcowi gminy Ciepielów. Wracając z urodzinowej imprezy kumpla, zabił siekierą sąsiadkę. Dlaczego to zrobił?

51-letnia kobieta mieszkała w Kawęczynie w gminie Ciepielów. Żyła samotnie, jej dom znajdował się niedaleko lasu. Najbliższe zabudowania sąsiadów były oddalone o 500 metrów.

5 lutego 2009 roku lipska policja została zawiadomiona przez rodzinę kobiety o jej zaginięciu. W domu funkcjonariusze znaleźli liczne, krwawe ślady pozostawione na meblach, ścianach, również na przedmiotach i ubraniach. Brakowało torebki z dokumentami, kartą bankomatową oraz telefonu komórkowego. Następnego dnia policjanci ponownie wkroczyli na posesję. Tym razem w oborze znaleźli zwłoki gospodyni, które były przykryte słomą. Kobieta zginęła od dwóch ciosów siekierą w głowę. Każdy z nich został zadany z ogromną siłą i każdy był śmiertelny.

KARTA W SKARPETCE

Tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali na sąsiedniej posesji jej 20-latka. W skarpetce młodzieńca znaleziono kartę bankomatową zmarłej. Odnaleziono także inne, zrabowane przedmioty.

Z ustaleń wynikało, że 20-latek 24 stycznia 2009 roku uczestniczył w imprezie z okazji 18-tych urodzin swojego kolegi. Wracał pijany do domu i postanowił zabić sąsiadkę i zrabować jej pieniądze. W tym celu zabrał ze swojego domu siekierę i poszedł na posesję kobiety. Gdy po usłyszeniu pukania i rozpoznaniu jego głosu, sąsiadka otworzyła mu drzwi, zadał jej pierwszy cios w głowę. Potem zapalił światło i uderzył ponownie.

Początkowo ciało owinął kołdrą i zostawił je w domu. Sam wrócił do swojego domu i przespał się w stodole. Następnego dnia wrócił i ukrył ciało w oborze, a także próbował zacierać ślady zbrodni.

ZDROWY NA UMYŚLE

W czasie śledztwa 20-latka badali psychiatrzy, nie stwierdzając u niego ani choroby, ani ograniczonej poczytalności.

Przyznał się do winy, Prokuratura Rejonowa w Lipsku oskarżyła go o zabójstwo. Wcześniej był już skazywany na 2 lata w zawieszeniu na 5 lat więzienia, za zabór samochodu, uszkodzenie go, a także kierowanie nim po pijanemu. Teraz grozi mu 25 lat więzienia, a nawet dożywocie. Proces będzie się toczył przed Sądem Okręgowym w Radomiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie