Podniósł się stan wody na Pilicy w powiecie białobrzeskim. Były opady deszczu, lokalne podtopienia oraz interwencje straży

Jak poinformował na oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Białobrzegach, w ciągu ostatniej doby zastępy ratowników sześć razy wyjeżdżały do zalanych posesji i podwórek, gdzie woda dostawała się także do piwnic budynków. W poniedziałek około godziny 16 strażacy zabezpieczali dach remontowanego budynku w Podlesiu w gminie Stromiec. Podczas opadów deszczu do środka dostała się woda. Ratownicy czterokrotnie interweniowali także na zalanych posesjach w Suchej, raz w Kolonii Sielcach i Kamieniu, skąd wypompowywali nadmiar wody. Otrzymali także dwa zgłoszenia o drzewach, które na ulice powaliła wichura - na Mikowskiej w Białobrzegach oraz w Stawiszynie. Strażacy usuwali stamtąd połamane gałęzie i konary. Na szczęście nikt w czasie tych zdarzeń nie ucierpiał.

Szkody po opadach deszczu poniosło więcej gospodarstw, ale część z nich próbowała opanować sytuację we własnym zakresie i nie wzywała do pomocy ratowników. W sumie w ciągu doby z poniedziałku na wtorek w akcjach w czasie podtopień i usuwania skutków wichur uczestniczyło 62 druhów i funkcjonariuszy z Państwowej Straży Pożarnej oraz jednostek ochotniczych.

Po opadach deszczu w powiecie białobrzeskim, jak już wspomnieliśmy na wstępie najbardziej obfitych w całym województwie mazowieckim, podniósł się też stan wody w Pilicy, na tym terenie wyniósł on we wtorkowe przedpołudnie 180 centymetrów - dwadzieścia mniej od stanu ostrzegawczego. Poziom wody w największej w powiecie rzece jest wysoki, ale obecnie nie zagraża okolicznym budynkom i gospodarstwom.