Czterech nastolatków z Warki podpaliło łąki nad Pilicą w okolicach Warki. To teren objęty ochroną w ramach programu Natura 2000.
Podpalacze mieli pecha, z ambony myśliwskiej zobaczyli ich dziennikarze jednej z telewizji. Wezwali straż pożarną i policję. Ruszyli też w pościg za podpalaczami.
Dziennikarzom nie udało się dogonić nastolatków. Poradzili sobie z tym policjanci z Warki. Podpalacze tłumaczyli, że pożar łak powstał od rzucony przez jednego z nich niedopałek.
Policjanci nie dają wiary tym tłumaczeniom. Chłopcy będą się teraz tłumaczyć przed sądem.
- W grupie było trzech 16 - latków. Oni odpowiedzą za swój czyn przed sądem rodzinnym - mówi Katarzyna Hajdenrajch - Wojewódzka, rzecznik prasowy grójeckiej policji. - Czwarty z zatrzymanych ma 17 - lat. O tym, czy jego sprawa też zostanie skierowana do sądu rodzinnego, czy będzie odpowiadał, jak dorosły zdecyduje prokuratura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?