Podręczniki rujnują domowe budżety. Policzyliśmy ile kosztują

300 złotych

muszą wyłożyć z kieszeni na nowe podręczniki rodzice, których dzieci idą od września do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Do tego trzeba jeszcze doliczyć wydatek na niezbędne przybory i składkę ubezpieczenia w szkole.

Długie kolejki ustawiają się do stoiska z używanymi podręcznikami. Są tańsze, ale nie wszyscy uczniowie mogą z nich skorzystać, gdyż często wymagane są tylko nowe wydania.
(fot. Tadeusz Klocek)

W radomskich księgarniach z dnia na dzień ustawiają się coraz dłuższe kolejki. Wiele osób woli nie czkać na ostatnią chwilę. - Większość klientów przychodzących do nas szuka podręczników z drugiej ręki, ale często skazani są na zakup nowych - mówi Maria Kwiatkowska z księgarni Atena.

TRZEBA ZAPŁACIĆ WIĘCEJ

Dla wielu rodzin wyszykowanie dziecka do szkoły oznacza poważne uszczuplenie domowego budżetu. W tym roku klienci księgarni odczują to jeszcze bardziej, ponieważ zerowy VAT na książki zastąpiła 5-procentowa stawka.

Powodem tego jest również wysoka inflacja i nowa podstawa programowa. Na książki dla dzieci rozpoczynających szkołę trzeba wydać około 300 złotych. Natomiast dla rodziców gimnazjalistów to wydatek ponad 400 złotych.

- W przypadku uczniów szkół średnich nie da się uogólnić kwoty potrzebnej na podręczniki. Zależy to przede wszystkim od profilu klasy. Nauczyciele poszczególnych szkół wybierają książki z różnych wydawnictw - tłumaczy Maria Kwiatkowska.

MUSZĄ BYĆ NOWE

Uczniowie gimnazjów i szkół średnich oraz rodzice dzieci z podstawówek szukają sposobów, żeby zapłacić jak najmniej za nowe podręczniki. Sprzedają niepotrzebne książki młodszym kolegom lub koleżankom i odwiedzają popularne antykwariaty.

- Nie wszyscy mogą skorzystać z książek z drugiej ręki. Ze względu na wprowadzanie kolejnego etapu nowej podstawy programowej, całkowicie zmieniły się podręczniki chociażby do trzeciej klasy gimnazjum - mówi Maria Kwiatkowska.

Nie zaoszczędzą również rodzice dzieci z klas 1-3 szkoły podstawowej. Komplety do klas nauczania początkowego składają się głównie z ćwiczeniówek, więc rodzice są skazani na zakup nowych.

Ważne

Ważne

Szacuje się, że w tym roku w całym kraju rodzice za podręczniki szkolne dla swoich dzieci zapłacą rekordową kwotę - blisko 1 miliard złotych. Główny powód to nadużywana przez niektórych nauczycieli wymiana książek na nowe. W tym roku zakup podręczników tym bardziej odczujemy po kieszeni, ponieważ zerowy VAT na książki zastąpiła 5-procentowa stawka. Do tego dochodzi wysoka inflacja i nowa podstawa programowa.

ZAKUPY BUDZĄ EMOCJE

Wielu rodziców odwiedzających księgarnie nie ukrywa zdenerwowania z tego powodu, że muszą kupić nowe podręczniki dla dzieci. Dodatkowo muszą przecież liczyć się z wydatkiem na plecak, piórnik z niezbędnymi przyborami i zeszyty.

- Wydawnictwa żerują na uczniach. Żeby zmusić do kupna nowych podręczników, z roku na rok wydają ich nowsze wersje, a zmiany w treści książek są tak naprawdę kosmetyczne - powiedział pan Adam, który przyszedł do księgarni Atena po nowe podręczniki dla swojego ośmioletniego syna Kacpra.