Najwięcej pracy tej nocy mieli strażacy z Radomia. Najwięcej zgłoszeń było ze wschodniej części miasta. Tam deszczu było najwięcej, stąd też podtopienia.
Pierwsze zgłoszenia dyżurni radomskiej straży pożarnej odbierali po godzinie 21 w czwartek.
Kolejne przychodziły w nocy oraz w piątek rano. W sumie ratownicy odebrali około 20 telefonów. Interwencji było jednak więcej, bo wezwani na jedną posesję często działali też na sąsiednich.
Strażacy pompowali wodę z podwórek i piwnic domów między innymi przy ulicach Kędzierskiego i Lema. Tam zresztą interweniują niemal po każdych większych opadach. Woda wdziera się na podwórka. Radomscy strażacy pomagali też mieszkańcom rajca Szlacheckiego.
Strażacy ze Zwolenia od wczorajszego wieczora przyjęli kilka wezwań z gospodarstw w gminach Tczów i Policzna. W kilku przypadkach woda zagrażała piwnicą, trzeba było ułożyć worki z piaskiem.
Strażacy z Lipska w piątek rano dostali prośbę o pomoc w wypompowaniu wody z posesji w miejscowości Ranachów B w gminie Ciepielów oraz z drogi gminnej w Katarzynowie w gminie Lipsko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?