Podwójne derby w IV lidze. Broń zagra dla trenera

Radomska Broń ma widoczną zadyszkę i kryzys formy. Zespół wygrał tydzień temu 2:1 z najsłabszym Startem Otwock, a w środę w Pucharze Polski 2:1 z A-klasowym Gryfem Policzna. W obu przypadkach Broń zagrała słabo i wymęczyła wygrane. W sobotę zespół u siebie zagra z MKSPiaseczno. Rywale od czterech kolejek nie zdołali wygrać, ale to radomianie muszą grać o wiele skuteczniej. Będą mieć w sobotę dodatkową motywację, bo 46 urodziny obchodzić będzie trener Dariusz Różański. Zespół chce mu zrobić urodzinowy prezent.
Nie wiadomo, czy w ekipie Broni zagrają Piotr Różański, Piotr Dobosz i Przemysław Wicik. Cała trójka pauzowała ostatnio z powodu drobnych urazów.
Regionalne derby, Pilicy z Energią zapowiadają się dość ciekawie. Będzie to także pojedynek dwóch młodych trenerów, Grzegorza Seremaka, szkoleniowca Energii i Artura Kupca z Pilicy. Co ciekawe ten ostatni jeszcze nie tak dawno pracował w Kozienicach. Wszystko wskazuje na to, że podopieczni trenera Grzegorza Seremaka zagrają w sobotę jedynie bez kontuzjowanego Bartosza Zawadzkiego i pauzującego za cztery żółte kartki, Sebastiana Markowskiego. - Raczej, tylko bez tych zawodników wybiegniemy na boisko w Białobrzegach przeciwko Pilicy - mówi Grzegorz Seremak, trener naszego zespołu.
Podopieczni trenera Artura Kupca, także nie wystąpią w najmocniejszym składzie. W Pilicy zabraknie Rafała Białeckiego. Zagra za to już po kontuzji, Michał Janowski. W ligowej tabeli, znacznie wyżej jest kozienicka Energia, która plasuje się na piątym miejscu z dorobkiem 22 punktów. Pilica jest na 16 pozycji z zaledwie 11 punktami. Własne boisko stawia raczej w roli faworyta gospodarzy, ale derby rządzą się swoimi prawami.
Inny derbowy pojedynek rozegrany zostanie w niedzielę w Promnej. Podopieczni trenera Marcina Sikorskiego, piłkarze z Promnej zagrają z Prochem o pierwsze zwycięstwo na własnym boisku w tym sezonie. Pojedynek dwóch beniaminków rozgrywek zapowiada się dość interesująco i nie ma tutaj faworyta. Pionkowianie rozegrali bardzo dobre spotkanie ze Spartą Jazgarzew i wygrali 1:0. W nogach mają też środowy pojedynek Pucharu Polski z Drogowcem Jedlińsk.
Na własnym boisku w sobotę swój mecz rozegra Orzeł Wierzbica. O godzinie 13 podopieczni trenera Rafała Stąpóra zaczną mecz z Błonianką Błonie. Wierzbiczanie w dalszym ciągu muszą sobie radzić bez kontuzjowanego Pawła Czarneckiego, który ma założony opatrunek gipsowy na nogę. Naszej drużynie bardzo są potrzebne punkty, bo po dwunastu rozegranych ligowych kolejkach zajmuje bardzo odległe, 19 miejsce zaledwie z siedmioma zdobytymi punktami. Sobotni rywal Orła jest znacznie wyżej w tabeli. Błonianka zajmuje siódme miejsce i ma na koncie 19 punktów.
Oskar Przysucha w sobotę zagra na własnym boisku z Gromem Warszawa. Każdy inny wynik poza wygraną naszego zespołu będzie sporą niespodzianką. Oskar Przysucha zagra przeciwko stołecznej drużynie prawdopodobnie w pełnym składzie. Wszystko wskazuje na to, że w wyjściowym składzie wybiegnie po raz pierwszy w tym sezonie, Paweł Kowalczyk. Należy się także spodziewać zmian na innych pozycjach.
W ligowej tabeli, Oskar Przysucha zajmuje dwunaste miejsce z dorobkiem 16 punktów, a Grom jest o jedno miejsce niżej i ma trzy punkty mniej. Grom jest beniaminkiem rozgrywek i na wyjazdach w tym sezonie spisuje się bardzo przeciętnie.
Na ciężki teren do Jazgarzewa jadą piłkarze Szydłowianki. Sparta to zespół, który zalicza się do czołówki tabeli, zajmuje czwarte miejsce z 23 punktami. Na własnym boisku do tej pory wygrywał sześciokrotnie, poniósł natomiast dwie porażki.

13 kolejka IVligi (grupa południowa): Pilica Białobrzegi - Energia Kozienice, sobota, godzina 15, Sparta Jazgarzew - Szydłowianka Szydłowiec, sobota, 11, Orzeł Wierzbica - Błonianka Błonie, sobota, 11, Oskar Przysucha - Grom Warszawa, sobota, 14.30, Broń Radom - UMKS Piaseczno, spbota, 17, LKS Promna - Proch Pionki, niedziela, 13, Mszczonowianka - Victoria Sulejówek, sobota, 15, Mazur Karczew - Wilga Garwolin, sobota, 15, Znicz II Pruszków - Start Otwock, sobota 10, KS Konstancin - KS Raszyn, sobota, 15.30.