MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podziękowania dla sponosorów sportowców oraz przyjaciół plebiscytu redakcji Echa Dnia w Radomiu

jp
Ćwierćwiecze Plebiscytu Sportowego „Echa Dnia”, który zawsze był okazją do spotkań ludzi środowiska sportowego, sportowców, trenerów, działaczy, sponsorów uczciliśmy tortem.  - Biorąc pod uwagę popularność piłki nożnej pierwsze miejsce dla piłkarza nie jest żadnym zaskoczeniem. Wszyscy czekamy na otwarcie nowej hali i stadionu, co sprawi, że warunki uprawiania sportu wyczynowego w Radomiu będą w końcu  na zupełnie innym poziomie - powiedział wicemarszałek Senatu Adam Bielan, jedna z wielu osób nagrodzonych przez redakcję Echa Dnia za wspieranie sportu i naszego plebiscytu. [sc]Z Echem Dnia od 25 lat[/sc]Największe podziękowania otrzymali oczywiście ci, którzy są z nami od 25 lat i reprezentują lub reprezentowali jednocześnie radomską przedsiębiorczość - Stanisław Piwowarski, Stanisław Dobosz, a także współwłaściciele spółki Poldom Andrzej Jung i Jacek Tomczyk. - Z plebiscytem sportowym łączy mnie szczególny sentyment, bo jeszcze w latach 80-tych w plebiscycie radomskim znalazłem się na 9 miejscu, co jest dla mnie powodem do dumy. Oczywiście, że warto organizować takie plebiscyty. Ich rozstrzygnięcia to wyjątkowa okazja, aby mogli się spotkać w jednym miejscu sportowcy, trenerzy i ludzie wspierający sport - wszyscy, którzy wkładają całe serce w szlachetną rywalizację  - powiedział Waldemar Trelka, starosta radomski, niegdyś utytułowany wyczynowy zapaśnik. Stwierdził, że sport 25 lat temu i dziś to zupełnie „inna bajka”. - Choć generalnie sportowcy nie mają łatwego życia. Mówi się, że to krew , pot i łzy. Sukces to chwila, ale prowadzą do niego lata ciężkiej pracy - powiedział Waldemar Trelka. [sc]Sport się zmienił[/sc]Od początku organizacji naszego plebiscytu towarzyszy nam Ignacy Suwała, działacz sportowy, miłośnik i propagator koszykówki. - Przez te 25 lat wszystko się zmieniło - wyposażenie, sprzęt. Nie da się tego porównać. Wtedy sport był bardziej amatorski, ale większy był zapał, więcej było prawdziwych pasjonatów. Uprawianie sportu wiązało się z poznawaniem kraju, Europy, ale teraz sportowiec wyczynowy to tak naprawdę zawód. Od II ligi sportowcy to już w pełni zawodowcy - powiedział Ignacy Suwała.  Przyznał jednak, że również w sporcie zdarzają się ludzie, którzy ciężką pracę, bez specjalnego i dużego wsparcia finansowego dochodzą do sukcesów.  - Trochę boję się, że wśród młodzieży jest coraz mniej ludzi, którzy są gotowi poświęcić wszystko dla sportu. Młodzi ludzie szukają możliwości robienia karier, organizowania sobie życia w innych obszarach. Myślę, że skończyły się czasy, gdy młodzi sportowcy skłonni są grać za dietę 13 - złotową, co starczało może na oranżadę, albo herbatę - powiedział Ignacy Suwała. Wyraził żal, że dzisiejszy sport już mniej oznacza przywiązanie dla barw klubowych, albo miejsca, gdzie zaczyna się karierę sportową. - Gdy zaczynałem w Budowlanych Radom to był klub, z którym związałem się na całe życie. Taki był patriotyzm lokalny, lojalności i solidarność z ludźmi, z którymi wspólnie walczy się na parkietach, albo na stadionach. Zbudowane w takich okolicznościach przyjaźnie trwają przez całe życie. Dziś mamy komercję, ale cóż..nadal żyjemy meczami,  czekamy na z niecierpliwością na nową halę - powiedział Ignacy Suwała. [sc]To już 25 lat[/sc]Plebiscyt Sportowy „Echa Dnia” to nie tylko barometr popularności ludzi, których oklaskujemy na stadionach, halach, ich trenerów, ale także od początku wydarzenie o randze instytucji. To okazja do rozmów o sporcie działaczy, sponsorów, polityków. Wśród osób, które gościliśmy na finałowych rozstrzygnięciach plebiscytu były takie sławy jak mistrzowie olimpijscy Kazimierz Paździor, Irena Szewińska, Edward Skorek, albo trener Kazimierz Górski.
Ćwierćwiecze Plebiscytu Sportowego „Echa Dnia”, który zawsze był okazją do spotkań ludzi środowiska sportowego, sportowców, trenerów, działaczy, sponsorów uczciliśmy tortem. - Biorąc pod uwagę popularność piłki nożnej pierwsze miejsce dla piłkarza nie jest żadnym zaskoczeniem. Wszyscy czekamy na otwarcie nowej hali i stadionu, co sprawi, że warunki uprawiania sportu wyczynowego w Radomiu będą w końcu na zupełnie innym poziomie - powiedział wicemarszałek Senatu Adam Bielan, jedna z wielu osób nagrodzonych przez redakcję Echa Dnia za wspieranie sportu i naszego plebiscytu. [sc]Z Echem Dnia od 25 lat[/sc]Największe podziękowania otrzymali oczywiście ci, którzy są z nami od 25 lat i reprezentują lub reprezentowali jednocześnie radomską przedsiębiorczość - Stanisław Piwowarski, Stanisław Dobosz, a także współwłaściciele spółki Poldom Andrzej Jung i Jacek Tomczyk. - Z plebiscytem sportowym łączy mnie szczególny sentyment, bo jeszcze w latach 80-tych w plebiscycie radomskim znalazłem się na 9 miejscu, co jest dla mnie powodem do dumy. Oczywiście, że warto organizować takie plebiscyty. Ich rozstrzygnięcia to wyjątkowa okazja, aby mogli się spotkać w jednym miejscu sportowcy, trenerzy i ludzie wspierający sport - wszyscy, którzy wkładają całe serce w szlachetną rywalizację - powiedział Waldemar Trelka, starosta radomski, niegdyś utytułowany wyczynowy zapaśnik. Stwierdził, że sport 25 lat temu i dziś to zupełnie „inna bajka”. - Choć generalnie sportowcy nie mają łatwego życia. Mówi się, że to krew , pot i łzy. Sukces to chwila, ale prowadzą do niego lata ciężkiej pracy - powiedział Waldemar Trelka. [sc]Sport się zmienił[/sc]Od początku organizacji naszego plebiscytu towarzyszy nam Ignacy Suwała, działacz sportowy, miłośnik i propagator koszykówki. - Przez te 25 lat wszystko się zmieniło - wyposażenie, sprzęt. Nie da się tego porównać. Wtedy sport był bardziej amatorski, ale większy był zapał, więcej było prawdziwych pasjonatów. Uprawianie sportu wiązało się z poznawaniem kraju, Europy, ale teraz sportowiec wyczynowy to tak naprawdę zawód. Od II ligi sportowcy to już w pełni zawodowcy - powiedział Ignacy Suwała. Przyznał jednak, że również w sporcie zdarzają się ludzie, którzy ciężką pracę, bez specjalnego i dużego wsparcia finansowego dochodzą do sukcesów. - Trochę boję się, że wśród młodzieży jest coraz mniej ludzi, którzy są gotowi poświęcić wszystko dla sportu. Młodzi ludzie szukają możliwości robienia karier, organizowania sobie życia w innych obszarach. Myślę, że skończyły się czasy, gdy młodzi sportowcy skłonni są grać za dietę 13 - złotową, co starczało może na oranżadę, albo herbatę - powiedział Ignacy Suwała. Wyraził żal, że dzisiejszy sport już mniej oznacza przywiązanie dla barw klubowych, albo miejsca, gdzie zaczyna się karierę sportową. - Gdy zaczynałem w Budowlanych Radom to był klub, z którym związałem się na całe życie. Taki był patriotyzm lokalny, lojalności i solidarność z ludźmi, z którymi wspólnie walczy się na parkietach, albo na stadionach. Zbudowane w takich okolicznościach przyjaźnie trwają przez całe życie. Dziś mamy komercję, ale cóż..nadal żyjemy meczami, czekamy na z niecierpliwością na nową halę - powiedział Ignacy Suwała. [sc]To już 25 lat[/sc]Plebiscyt Sportowy „Echa Dnia” to nie tylko barometr popularności ludzi, których oklaskujemy na stadionach, halach, ich trenerów, ale także od początku wydarzenie o randze instytucji. To okazja do rozmów o sporcie działaczy, sponsorów, polityków. Wśród osób, które gościliśmy na finałowych rozstrzygnięciach plebiscytu były takie sławy jak mistrzowie olimpijscy Kazimierz Paździor, Irena Szewińska, Edward Skorek, albo trener Kazimierz Górski. Joanna Gołąbek
25 jubileuszowy Plebiscyt Sportowy Echa Dnia był okazję do złożenia podziękowań sponsorom i mecenasom sportu, a także osobom, które wspierają redakcję w organizacji plebiscytu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie