Radomska impreza przyciągnęła hodowców z odległych krańców Polski. Pojawili się też przedstawiciele innych narodowości.
- Zjechali do nas również hodowcy ze Słowacji i Węgier. W sumie zaprezentowanych będzie 875 psów ze 146 ras. Jest, więc, w czym wybierać - opowiada Elżbieta Szućko, kierownik sekcji teriera
NIETYPOWE OKAZY
Na wystawę najliczniej przybyli reprezentanci ras: yorkshire teriery, labradory oraz owczarki niemieckie. Nie zabrakło też rzadkich okazów. W śród nich zauważyliśmy pudla dużego czerwonego. Jego właścicielka przywiozła go na wystawę z Krakowa.
- Jest to jedyny taki okaz w Polsce - opowiada nam Anna Kułyk, właścicielka pudla. - Cezar został sprowadzony aż z Japonii. Jestem z niego naprawdę dumna. Ma już kilka tytułów, mam nadzieję, że dziś też wyjedziemy z wyróżnieniem.
DŁUGIE PRZYGOTOWANIA
Zanim jednak pieski zaprezentowały się na ringu ich właściciele spędzili długie godziny na przygotowaniu zwierzaków. Niektóre z nich wymagały nawet pięciogodzinnej pielęgnacji.
- Przed wystawą pieska trzeba wykąpać i porządnie wyczesać. Czasem też lekko przystrzyc. Te zabiegi w sumie mogą zabrać nawet kilka godzin. Jest to zdecydowanie dłużej niż przygotowanie się do wyjścia kobiety - opowiada ze śmiechem Anna Kułyk, hodowca.
- Pieski trzeba natapirować i wylakierować. Z ich sierścią jest trochę tak, jak z kobiecymi włosami. Przy niezbyt sprzyjającej pogodzie oklapną i zmienią wygląd - opowiada Ewa Bartosik Cezom, właścicielka dwóch west highland white terrierek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?