Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb biskupa Materskiego: odczytano jego testament. Mocne słowa abp Michalika

/jp/
Łukasz Wójcik
- Biskup Materski odczytywał historię ofiarnie i bezbłędnie, o czym Polska nie może zapomnieć - powiedział podczas swojej homilii przewodniczący Episkopatu Polski.

We Mszy Świętej w katedrze uczestniczyło ponad tysiąc osób, w tym około 60 biskupów. Oprawę muzyczną przygotowała między innymi orkiestra smyczkowa. Mszy Świętej przewodniczył kardynał Stanisław Dziwisz. Kondukt żałobny - przy dźwiękach utworu adagio g-moll Tomasa Albionioniego - ruszył z katedry na cmentarz na ulicy Limanowskiego, gdzie ciało biskupa zostanie złożone w grobowcu biskupów radomskich.

Homilię podczas Mszy Świętej wygłosił arcybiskup Józef Michalik.

- Kościół w Polsce wiele zawdzięcza takim ludziom jak błogosławiony Jan Paweł II, czy Sługa Boży kardynał Stefan Wyszyński, ale przecież tuż obok nich przez wiele lat był biskup Edward Materski. To on stał na czele komisji katechetycznej i wypracowywał z innymi katechetami nowy styl nauczania katechezy i nowe programy katechetyczne - mówił arcybiskup Michalik.

Zwrócił uwagę, że reformę posoborową wprowadzano w Polsce natychmiast, ale dzięki zaangażowaniu księży odbywało się to systematycznie, mądrze i konsekwentnie.

- Biskup Materski był zdecydowanym zwolennikiem katechezy chrystocentrycznej. która w centrum przekazu wiary stawiała historię i tajemnicę zbawienia uzupełnianą przez święta roku liturgicznego. Przekaz wiary dzieciom i młodzieży powinien budzić wszechstronne zainteresowanie i dlatego katecheza - według biskupa Edwarda powinna być wieloaspektowa i integralna, a odpowiedzialność powinna spadać na wszystkich członków Kościoła - na rodzinę, parafię, a nie tylko na katechetę. Te naukowe zasady biskup katechetyk wprowadzał w czyn i dlatego jako jedyny chyba biskup w Polsce nie zaprzestał regularnej katechezy w Polsce, choć pracy mu nie brakowało jako biskupowi diecezjalnemu - mówił arcybiskup Michalik.

Przypomniał, że Edward Materski nawet po przejściu na emeryturę jeszcze przez dwa lata katechizował młodzież w liceum ogólnokształcącym w Radomiu.

- Był zresztą człowiekiem i zdolnym i bardzo oryginalnym. Jako biskup nowej diecezji podjął trud jej zorganizowania i uruchomienia nowych dynamizmów, które stanowiłyby podstawę duchowości i apostolstwa na przyszłe lata - zaznaczył arcybiskup Józef Michalik.

Dodał, że wszyscy w Episkopacie podziwiali biskupa za to, że do minimum ograniczył prace biurowe w kurii.

- Żartowaliśmy, że wszystkie nominacje i przenosiny kapłańskie pisze sam w samochodzie, a wysyła na najbliższej poczcie. W rzeczywistości bardziej wymagał od siebie, niż od innych - mówił arcybiskup.

Część homilii poświęcił obecnej sytuacji w Polsce, zwłaszcza w kontekście - jak powiedział - "bezprzykładnych ataków na Kościół".

Po mszy głos zabrali biskupi oraz prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak.

- Zawsze mogliśmy korzystać z Twoich rad popartych wielkim doświadczeniem. Nieraz twoje milczenie było bardziej wymowne niż rzeka słów. Wiedziałeś jak przekazać nam miłość do matki, jaką jest nasza ojczyzna. Swój katechizm pisałeś swoim życiem - powiedział prezydent.

W związku ze śmiercią biskupa Edwarda Materskiego na ręce biskupa ordynariusza Henryka Tomasika nadeszło wiele listów kondolencyjnych przesłanych między innymi przez wysokich hierarchów kościelnych i instytucje życia publicznego.

Telegramy przysłał między innymi kardynał Henryk Gulbinowicz, Józef Kowalczyk, prymas Polski, rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Senat Rzeczpospolitej. Odczytano też telegram od kardynała Wiliama Levady, przewodniczącego Kongregacji do Spraw Nauki Wiary.

"Trzy lata temu miałem okazję złożyć wizytę biskupowi Materskiemu w jego mieszkaniu w Radomiu. Wspominam jego gościnność, naturalność bycia, pełną zaangażowania zgodną współpracę ze swoimi następcami, jak też troskę o Kościół ten powszechny, jak i też lokalny. Przesyłam z serca płynące wyrazy współczucia i bólu po śmierci biskupa Materskiego" - napisał kardynał Wiliam Levada.

Fragment testamentu biskupa Edwarda Materskiego

W testamencie zmarły biskup dziękuje wszystkim księżom, osobom duchownym, których spotkał w swoim życiu.

Są tam też poruszające zdania:

"Wszystkim, którym jakąkolwiek przykrość sprawiłem gorąco przepraszam i proszę o przebaczenie. Przebaczam. Nie uświadamiam sobie nikogo, o którym mógłbym powiedzieć - oto ten, który mnie skrzywdził. Instytut Pamięci Narodowej wystawił mi zaświadczenie, że jestem osobą pokrzywdzoną w czasach PRL. Ci krzywdzący walczyli nie tyle ze mną, co z Kościołem. W imieniu własnym i na ile mam prawo mówić w imieniu Kościoła - wszystkim przebaczam".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie