Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Połamany konar przez trzy tygodnie wisiał nad głowami ludzi. Po naszej interwencji usunięto go w ciągu kilu godzin

Anna GOGUŁA
- Ten konar zwisa tu już kilka tygodni. Widać, że sąsiadujące z nim drzewa też nadają się do przycinki - tylko, kto to zrobi i kiedy? – pyta pan Mieczysław Molenda.
- Ten konar zwisa tu już kilka tygodni. Widać, że sąsiadujące z nim drzewa też nadają się do przycinki - tylko, kto to zrobi i kiedy? – pyta pan Mieczysław Molenda. Taeusz Klocek
Nadłamany konar drzewa wisiał sobie jak gdyby nigdy nic w pobliżu piaskownicy przy ulicy Kusocińskiego. Spółdzielnia nie mogła sobie z nim poradzić przez trzy tygodnie, a po naszej interwencji Straż Miejska uprzątnęła go w ciągu kilku godzin.

Z relacji naszych czytelników wynika, że nadłamany konar zwisał już od kilku tygodni.

- To drzewo jest już całkiem stare i możliwe, że już spróchniało w środku. Trzy tygodnie temu, kiedy nad miastem przeszła gwałtowna wichura, konar się ułamał - opowiadają mieszkańcy.

GAŁĘZIE WISZĄ JUŻ TRZY TYGODNIE

Niestety, od czasu tamtej wichury w kwestii konaru nic się nie zmieniało. Przez trzy tygodnie wisiał tuż nad ścieżką, którą mieszkańcy bloku skracają sobie drogę. Poza tym, kilka metrów dalej jest piaskownica dla dzieci.

- Strach było tu puścić dzieci same. To drzewo już dawno powinno być przycięte, ale jak dotąd nikt się tym nie zajął. Zgłaszaliśmy ten problem do administracji naszej spółdzielni, ale pozostawiono to bez żadnego odzewu - twierdzili mieszkańcy bloku.

- Najgorsze jest to, że spółdzielnia jest głucha na prośby mieszkańców. Potrafią się tylko troszczyć o podwyżki i sprawdzać, czy na konto wpływa co miesiąc czynsz - mówił zdenerwowany pan Mieczysław.

KONAR ZOSTANIE UPRZĄTNIĘTY

Skontaktowaliśmy się z Markiem Pytlarzem, prezesem Radomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, żeby zapytać, czemu usunięcie konaru trwa tak długo.

- Nic nie wiedziałem o tym problemie, choć kilka dni temu była u mnie jedna z mieszkanek tego bloku. Nie rozumiem, czemu ludzie zamiast zgłaszać takie sprawy nam, biegną od razu do gazety. Wyślę na miejsce pracowników, żeby sprawdzili, w jakim stanie jest ten konar i wtedy ewentualnie podejmiemy dalsze czynności - poinformował nas prezes.

Dla pewności postanowiliśmy poinformować też radomską Straż Miejską. Ci niemal od ręki wysłali na miejsce patrol. Pojawiła się tam też straż pożarna i ucięła konar. Gałęzie zostaną sprzątnięte najpóźniej jutro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie