Policjanci nie chcą zmian w swoich emeryturach. Są gotowi do protestu

O przygotowywanych zmianach mówiło się już dawno, ale związkowcy nie znali szczegółów, twierdzili też, że szykowane są one bez ich udziału. - Wszystko to wywołuje ogromne niepokoje wśród policjantów, którzy zastanawiają się, czy nie lepiej przejść teraz na emeryturę, zanim nowa ustawa zacznie obowiązywać - mówi Grzegorz Nems, przewodniczący policyjnych związkowców województwa mazowieckiego.

LICZBY Z SUFITU

Zdaniem związkowców, autorzy projektu nowej ustawy uzasadniając potrzebę zmian, manipulują liczbami. Zauważają też: “W nowym projekcie proponowana emerytura ma wynosić 80 procent i ma być wyższa od aktualnej. Uważamy, że jest to tylko fikcją, bo naliczanie jej z ostatnich trzech lat obniży znacznie podstawę wymiaru z której będzie naliczana".

Związkowcy się skarżą

Związkowcy się skarżą

W dokumencie przyjętym już przez związkowców czytamy między innymi: “Planowanie daleko idących zmian z wydłużeniem od 1 stycznia 2010 roku okresu uprawniającego do emerytury do 25 lat, jest postępowaniem wręcz szkodliwym zarówno dla samych policjantów jak i Państwa Polskiego. Doprowadzenie do takiej sytuacji przez wicepremiera Grzegorza Schetynę, z całą stanowczością spowoduje masowe odejścia z Policji doświadczonych policjantów i destabilizację w pracy służb mundurowych. Uważamy, że dla tych którzy każdego dnia pełnią służbę dla Państwa Polskiego i jego obywateli z narażeniem zdrowia i życia, chociaż trochę szacunku i godności ze strony Państwa Polskiego a zarazem Pana wicepremiera się należy."

BĘDĄ PROTESTY?

Związkowcy wyrażają nie tylko swój sprzeciw i oburzenie wobec rządowych planów, ale też upoważniają i zobowiązują w imieniu wszystkich policjantów garnizonu mazowieckiego Prezydium i Zarząd Główny Związków Zawodowych Policjantów do podejmowania zdecydowanych działań włącznie z akcjami protestacyjnymi.