Policjanci z Białobrzegów uratowali życie kierowcy. Mężczyzna dostał udaru za kierownicą

W piątek, 8 grudnia tuż po godzinie 10:00, patrolując teren miasta Białobrzegi funkcjonariusze aspirant sztabowy Andrzej Sułkowski i młodszy aspirant Krzysztof Kozłowski zauważyli na ulicy Świerkowej pojazd, który był zaparkowany w nietypowy sposób. Gdy podeszli do pojazdu na miejscu kierowcy siedział mężczyzna, miał on problem z utrzymaniem głowy, nie mógł unieść ręki i nie potrafił normalnie się wysławiać. Od 47-latka nie była wyczuwalna woń alkoholu.

Policjanci szybko zorientowali się, że może to być związane z wylewem. Funkcjonariusze natychmiast na miejsce wezwali pogotowie ratunkowe i do czasu przyjazdu ratowników, monitorowali stan zdrowia mężczyzny, który z minuty na minutę się pogarszał. Mężczyzna co chwilę tracił i odzyskiwał przytomność.

Po przyjeździe pogotowia okazało się, że u mężczyzny doszło do wzrostu cukru we krwi oraz że ma symptomy udaru krwotocznego, według lekarzy taki stan zdrowia poważnie zagrażał jego życiu. Mężczyzna trafił pod opiekę specjalistów.