Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci z Ciepielowa oskarżeni, ale... nadal pracują. Szokujące ustalenia prokuratury

/pok/
Dwaj policjanci z posterunku w Ciepielowie zostali oskarżeni przez prokuraturę o nadużycie uprawnień i pobicie zatrzymywanego przez siebie mężczyzny.

Zdaniem Prokuratury Rejonowej Zachód w Radomiu, która prowadziła śledztwo, mieszkaniec Ciepielowa pojechał 3 września 2008 roku samochodem brata do znajomego. Czekając na niego użył sygnału dźwiękowego, a potem zatrzymał pojazd niedaleko dawnej remizy strażackiej. Tam zwrócił na niego uwagę dwuosobowy patrol policjantów z miejscowego posterunku. Funkcjonariusze zarzucili kierowcy, że jeżdżąc ulicami wsi zakłócał porządek, chcieli też zbadać jego trzeźwość alkomatem. Prokuratura twierdzi, że policjanci psiknęli gaz w jego kierunku przez opuszczoną w drzwiach szybę.

ŚLADY BICIA

Kiedy kierowca wyszedł na zewnątrz, miał zostać uderzony pałką, a kiedy odmówił wejścia do radiowozu, ponownie bity pałkami po głowie, tułowiu, kończynach, był też traktowany gazem. Policjanci mieli to czynić nawet wtedy, gdy mężczyzna leżał już na ziemi. Doszło też do szarpaniny, ostatecznie wezwano drugi patrol i mężczyzna został przewieziony do komendy w Lipsku. Tam zbadano do alkomatem, który wykazał obecność jednego promila alkoholu.

Mężczyzna został wydany rodzinie, która zawiozła go do lekarzy. Okazało się, że na skutek bicia doznał on wstrząśnięcia nerek, stłuczeń głowy, klatki piersiowej. Śladami pobicia była też krew w moczu i krwiaki na całym ciele.

ZARZUTY DLA POLICJI

Sprawę prowadziła radomska prokuratura. Policjantom postawiono zarzuty dotyczące przekroczenia przez nich uprawnień i nadmiernego stosowania środków przymusu bezpośredniego w okolicznościach, gdy takiej potrzeby już nie było.

Obaj przez pewien czas byli zawieszeni w wykonywaniu swoich obowiązków, ale teraz już pracują w Lipsku.

Sam mężczyzna ma także kłopoty z wymiarem sprawiedliwości. Lipska prokuratura oskarżyła go o prowadzenie 3 września 2008 roku samochodu w stanie nietrzeźwości, jak również stawianie w tym dniu oporu policjantom. Sprawa wciąż toczy się w sądzie, najbliższą rozprawę wyznaczono na lipiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie