48-letni mężczyzna mieszka w Ciepielowie Starym, jest chory, nie wstaje z łóżka. Opiekuje się nim brat. Tyle tylko, że w ostatnich dniach, kiedy panowały duże mrozy, brata w domu nie było.
- Po otrzymaniu sygnału policjanci z Ciepielowa wraz z pracownikami opieki społecznej udali się do tego domu. Informacja potwierdziła się - w domu panowało zimno, mężczyzna był wychłodzony. Natychmiast otrzymał pomoc i opiekę. Gdyby nie interwencja, zapewne nie przeżyłby kolejnej mroźnej nocy - mówił nam Tomasz Wielicki, oficer prasowy lipskiej policji.
Podobne działania policjanci z Ciepielowa podejmowali w poniedziałek rano. Tym razem wspólnie z pracownikami pomocy społecznej dotarli do domu w miejscowości Wielgie. Zastali w nim 73-letnia kobietę i jej 50-letniego syna, którym się opiekuje.
- Warunki wewnątrz domu były niewiele lepsze od zewnętrznych. Kobieta tłumaczyła, że nie miał pieniędzy na zakup opału. Jeszcze tego samego dnia został jej dostarczony przez pracowników pomocy społecznej - podkreślił Tomasz Wielicki.
Zaapelował też o zgłaszanie każdego takiego przypadku zagrożenia zdrowia i życia zapewniając, że interwencja na pewno zostanie podjęta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?