Polscy tenisiści zagrają o awans do grupy I Pucharu Davisa! Jest triumf z Barbadosem!

Spotkanie pomiędzy Polską i Barbadosem, które rozgrywane jest na kortach w Kozerkach, rozpoczęło się w piątek. Tego dnia odbyły się dwa pojedynki singlowe. Pierwszy punkt dla Biało-Czerwonych zdobył Hubert Hurkacz, który pokonał Kaipo Marshalla.

- Początek układał się dla mnie komfortowo, ale w końcówce on zaczął grać troszkę lepiej. Ja też popełniłem kilka prostych błędów, ale wszystko się potoczyło szczęśliwie. Nigdy nie lekceważę rywali, do każdego spotkania przygotowuję się tak samo, więc dzisiaj to też robiłem - ocenił swój występ nasz najlepszy tenisista.

Po zakończeniu pierwszego pojedynku na korcie pojawili się Olaf Pieczkowski i King. Mimo nieudanego początku ostatecznie po trzysetowym spotkaniu zwycięstwo odniósł dziewiętnastolatek z Polski. Zwycięstwo w całym spotkaniu było więc już na wyciągnięcie ręki.

- W porównaniu z ubiegłorocznym występem nic się nie zmieniło. Wyszedłem na kort tak samo spięty, tak samo zestresowany. Jedyne poprawiłem mentalność, bo w ważnych momentach nie myślałem jak źle zagrałem, ani o tym, że łatwo oddałem pierwszego seta do jednego. Cieszę się, że wytrzymałem ten mecz psychicznie, bo był bardzo trudny. Przeciwnik grał bardzo dobrze i nie dawał łatwych punktów - skomentował pojedynek ze swoim udziałem Pieczkowski.

Do pełni szczęścia, a więc zapewnienia sobie zwycięstwa nad Barbadosem, naszej reprezentacji brakowało więc już tylko jednego punktu. Powszechnie spodziewano się, że ten uda się wywalczyć już w potyczce deblowej, otwierającej sobotnią część rywalizacji. Wszak w naszych barwach na korcie miał pojawić się wysoko klasyfikowany w rankingu Jan Zieliński, a także Karol Drzewiecki, który także specjalizuje się w grze podwójnej.

Nasz duet nie zawiódł oczekiwań, odniósł zwycięstwo (6:4, 6:4) i zapewnił reprezentacji prawo gry o awans do grupy I Pucharu Davisa. Potencjalnymi rywalami Biało-Czerwonych są m.in. Kolumbijczycy, Rumuni i Austriacy. Mecze zostaną rozegrane najprawdopodobniej w lutym lub marcu 2024 roku.

Zmagania pomiędzy Polską i Barbadosem zakończył pojedynek debiutującego w narodowych barwach Tomasza Berkiety z Xavierem Lawrencem. Młody Polak spełnił oczekiwania, odnosząc zwycięstwo nad starszym rywalem 6:3, 6:4.

Puchar Davisa - I runda grupy II
Polska - Barbados 4:0

Piątek
Hubert Hurkacz - Kaipo Marshall 6:0, 7:5
Olaf Pieczkowski - Darian King 1:6, 7:6 (7-5), 6:3

Sobota
Jan Zieliński/Karol Drzewiecki - Darian King/Haydn Lewis 6:4, 6:4
Tomasz Berkieta - Xavier Lawrence 6:3, 6:4