Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska - Czechy we wtorek. Transmisja w TVP (WIDEO)

AIP
We wtorek o 20.45 mecz piłkarski Polska - Czechy we Wrocławiu. Transmisja spotkania w TVP 1 oraz TVP SPORT. Transmisja online Polska - Czechy na sport.tvp.pl.

Piłkarska reprezentacja Polski pokonała w piątek na Stadionie Narodowym w Warszawie 4:2 innego finalistę Euro 2016 - Islandię. We wtorek, już bez kilku czołowych zawodników, w tym Roberta Lewandowskiego, zagra we Wrocławiu z Czechami.

Bramki Polacy zdobywali dopiero po przerwie, a od czwartej minuty przegrywali, gdy niepotrzebnie w polu karnym faulował Jakub Wawrzyniak. W drugiej połowie, po dwóch trafieniach Roberta Lewandowskiego oraz Kamila Grosickiego i Bartosza Kapustki, odrobili stratę z nawiązką.

Jak w dobrym filmie

- Dobry film zaczyna się od trzęsienia ziemi, jak mówił Alfred Hitchcock, a później napięcie rośnie. Tak było właśnie dzisiaj. Najpierw szybko stracona bramka, w dodatku w kuriozalnych okolicznościach. Później kontuzja Kuby. Po raz kolejny okazało się jednak, że zespół ma charakter. W przerwie mówiliśmy sobie, że potrzeba zagrać jeszcze konsekwentniej i skuteczniej, a bramki w końcu przyjdą. No i przyszły - ocenił po meczu Adam Nawałka, trener Polaków. I dodał:

- To był dla nas bardzo udany sprawdzian. Islandczycy stracili w całych eliminacjach sześć bramek, a my strzeliliśmy im cztery. Błędy oczywiście były, na pewno musimy poprawić grę obronną. Od samego początku mówiłem, że ta drużyna ma przyszłość przed sobą, bo ma atuty. Od początku widziałem szklankę do połowy pełną, nie pustą i bardzo mnie cieszy, że zespół z meczu na mecz gra coraz lepiej. We wtorek czeka nas kolejny bardzo wartościowy mecz. Doświadczenia, jakie zdobywamy, zaprocentują we Francji.

Kapustka robi furorę

18-letni Bartosz Kapustka przebojem wdarł się do repre-zentacji. Miesiąc temu zadebiutował w kadrze, wchodząc na boisko w meczu z Gibraltarem i strzelił gola. W piątek historia się powtórzyła, tyle że przeciwnikiem była Islandia. - Nawet nie śniłem o takim scenariuszu - przyznał pomocnik Cracovii.

Kapustka w 65. minucie zmienił Jakuba Wawrzyniaka. Chwilę później w polu karnym gości trafiła do niego piłka, której nie udało się przejąć Lewandowskiemu i Arkadiuszowi Milikowi. 18-letni piłkarz huknął z pierwszej piłki, zdoby-wając bramkę. Po tym trafieniu 56 tysięcy widzów na Stadionie Narodowym skandowało jego nazwisko.

- To jedno z moich marzeń z dzieciństwa. Po to się trenuje. Jestem z tego ogromnie dumny - stwierdził nastolatek, który sprawiał wrażenie, jakby cała sytuacja nie robiła na nim wrażenia. - Bo rzeczywiście tak jest. Nie plącze mi to nóg, a dodaje pewności siebie. Czekając na zmianę, nie byłem zestresowany. Byłem szczęśliwy, że zagram w reprezentacji. W końcu robię to, co kocham - dodał.

Jego statystyki w reprezentacji wyglądają fantastycznie, mimo że zagrał w niej dopiero dwa razy. Miał też duży udział przy bramce Roberta Lewandowskiego na 4:2. Napastnik Bayernu Monachium dobił strzał Kapustki, który z trudem obronił Ogmundur Kristinsson.

- Zastanawialiśmy się z chłopakami w szatni, że chyba na Narodowym oddałem trzy strzały i padły z nich dwie bramki. Występ i gol przeciwko Islandii to kolejna cegiełka do tego, by znaleźć się w kadrze na Euro 2016 - stwierdził gracz Cracovii.

Z Czechami mocno osłabieni

We wtorek o godzinie 20.45 Polska rozegra kolejny mecz, we Wrocławiu zmierzy się z Czechami. Zagra jednak poważnie osłabiona. Zgrupowanie reprezentacji opuścili Robert Lewandowski, Grzegorz Krychowiak, Jakub Błaszczykowski i Łukasz Fabiański.

Jeszcze przed piątkowym meczem trener Nawałka mówił, że w spotkaniach z Islandią i Czechami chciałby dać szansę zagrania wszystkim zawodnikom. Teraz okazuje się, że we wtorkowym spotkaniu towarzyskim z Czechami nie zobaczymy czterech czołowych reprezentantów Polski.

Błaszczykowski kadrę opuszcza ze względu na kontuzję, której nabawił się już w 10. minucie spotkania z Islandią. Pozostali zostali zwolnieni przez selekcjonera. Nieobecnością gwiazd kadry zawiedzeni są kibice.

Kibice zniesmaczeni

- Jadę pierwszy raz na meczyk kadry, a dzisiaj dowiaduję się, że zgrupowanie opuścili Lewy, Krycha i inni . Masakra, jak bym wiedział nie kupiłbym biletu. Brak szacunku dla kibiców. Należało od razu ogłosić, że we Wrocku zagrają dublerzy. W Warszawie pierwszy skład, warszawska publika zobaczyła to na co liczyła, a Wrocław zobaczy rezerwy. Pewnie połowa ludzi jakby wiedziała to by biletów nie kupiła. - komentują na Facebooku ci, co kupili bilety.

Polski Związek Piłki Nożnej tłumaczy, że nie można było wcześniej przewidzieć, kto nie zagra we Wrocławiu. - Bilety są sprzedawane z odpowiednio dużym wyprzedzeniem. Zawodnicy grają mecze też w swoich klubach co kilka dni. Obciążenia i treningi - to wszystko wpływa na ich organizm. Nigdy nie ma gwarancji, że zobaczymy na boisku wszystkie gwiazdy - tłumaczy Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN.

Polska - Islandia 4:2 (0:1)

Bramki: 0:1- Gylfi Sigurðsson 4 z karnego, 1:1 Kamil Grosicki 52, 2:1 Bartosz Kapustka 66, 2:2 Alfreð Finnbogason 69, 3:2 Robert Lewandowski 76, 4:2 Lewandowski 79.

Polska: Szczęsny - Piszczek, Szukała, Glik, Wawrzyniak (65. Kapustka) - Błaszczykowski (12. Rybus), Krychowiak, ZielińskiI (65. Mączyński), Milik (86. Stępiński), Grosicki (86. Linetty) - Lewandowski (90. Sobiech).

Islandia: Kristinsson - Sævarsson, Eyjólfsson, Sigurðsson, Skúlason - Traustason, Gunnarsson (46. Sigurjónsson), Sigurðsson, Böðvarsson (76. Guðmundsson), Bjarnason (46. Bjarnason) - Sigþórsson (16. Finnbogason).

Sędziował: Padraigh Sutton (Irlandia). Widzów: 56.207.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Polska - Czechy we wtorek. Transmisja w TVP (WIDEO) - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie