W piątek i sobotę, przed halą MOSiR zaparkował mobilny punkt poboru krwi. Krew jest niezbędna do leczenia Kuby. Na apel o pomoc zareagowało bardzo wiele osób. W trakcie dwóch dni, oddano ponad 25 litrów krwi.
Do akcji przyłączyli się między innymi działacze Broni Radom, z prezesem Arturem Piechowiczem oraz grupa radomskich motocyklistów, która miała poważny problem z powrotem do domu, bowiem w czasie, gdy oddawali krew, spadł śnieg.
Sympatyczna obsługa mobilnego punktu poboru krwi przyjmowała także deklaracje od osób, które chcą zostać dawcami szpiku kostnego. W trakcie dwóch dni deklaracje złożyło ponad 80 osób. Jedną z osób, które zdecydowały się zostać dawcami był Andrzej Grzyb, znakomity były zawodnik Czarnych Radom.
W trakcie spotkań siatkarzy Czarnych i Jadaru prowadzone były licytacje pamiątek siatkarskich. Aukcje prowadzili koledzy Kuby z drużyny juniorów. Kibice nie zawiedli. W trakcie obu spotkań sprzedano pamiątki za ponad 6 tysięcy złotych. Prawdziwą furorę zrobiły koszulki z napisem "Pomagamy Kubie".
Jedną z koszulek reprezentacji siatkarzy wylicytował tata Kuby, Krzysztof Pastuszka. Jak zdradził, trafi ona do doktor Marzeny Wątek, lekarza prowadzącego Kubę. W trakcie czwartkowego meczu juniorów Czarnych z MDK Warszawa zebrano 4030 złotych. 25 litrów krwi oddali uczniowie IV Liceum Ogólnokształcącego im. Tytusa Chałubińskiego w Radomiu.
Więcej w poniedziałkowym "Echu Sportowym"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?