Wcześniej w tym miejscu odpadły płyty chodnikowe, ruszały się, gdy piesi wchodzili na stopnie. Beton skruszał, niektóre płyty popękały i łatwo było o wypadek.
- Można tu było połamać nogi, a przecież tędy chodzi tysiące osób dziennie - skarżyli się mieszkańcy.
Rzeczywiście - ze schodów i chodnika między tunelem dworca a ulicą Domagalskiego korzystali nie tylko pasażerowie, ale także piesi idący w stronę osiedla Ustronie, czy na pobliskie targowisko przy ulicy Śląskiej. Dla wielu osób z ciężkimi bagażami droga była jeszcze bardziej niebezpieczna.
Za naprawę schodów wzięli się pracownicy Zakładu Usług Komunalnych.
- Gdy tylko poprawiła się pogoda mogliśmy się zająć remontem. Płyty chodnikowe zostaną na nowo zamocowane, a uszkodzone płyty - wymienione na nowe - mówi Andrzej Kielski, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych w Radomiu.
Pracownicy kończą już roboty przy dworcu i wkrótce nie będzie już "ruchomych schodów".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?