Jarosław Sieczka podczas ostatniego meczu ligowego z Powenem Zabrze nabawił się kontuzji i nie pojechał do Puławach. W Azotach zagrał Paweł Sieczka i zdobył pięć bramek.
ZACZĄŁ MROCZEK
Spotkanie z drużyną ekstraklasy Azotami zaczęło się dla podopiecznych trenera Romana Trzmiela bardzo dobrze. Po golu Grzegorza Mroczka w drugiej minucie AZS prowadził 1:0, ale było to ostatnie prowadzenie "akademików" w tym pojedynku.
Poza kontuzjowanym Sieczką, nie zagrał skrzydłowy Paweł Przykuta. W całym spotkaniu przewaga puławian była zdecydowana. Porażka 13 bramkami nie jest katastrofą dla radomian. Festiwal strzelecki zakończył Michał Kalita, który ustalił wynik meczu.
JADĄ DO ZAWADZKICH
W 13 kolejce spotkań pierwszej ligi radomianie jadą na mecz do Zawadzkich. W pierwszej rundzie w Radomiu goście po dramatycznym meczu wygrali 23:22, mimo że AZS do przerwy wygrywał 11:8. Teraz radomianie są w stanie sprawić niespodziankę, ale muszą zagrać w pełnym składzie z Sieczką, który bardzo jest potrzebny drużynie, szczególnie w grze obronnej. Punkty naszemu zespołowi są niezbędne, bo po trzech porażkach nieoczekiwanie Politechnika jest bliżej strefy spadkowej niż awansowej.
Mecz ASPR Zawadzkie - AZS Politechnika rozegrany zostanie w sobotę, początek o godzinie 18.
Azoty Puławy - AZS Politechnika Radom 38:25 (18:10)
AZS Politechnika: Drabik, Kuczyński - Sieczkowski 7, Kalita 7, Mroczek 5, Świeca 4, Kanar 1, Dąbrowski 1, Cupryś 0, Popławski 0, Samuś 0, Małek 0, Guzik 0.
Najwięcej dla Azotów: Lasoń 10, Szyba 6, Sieczka 5, Buchwald 5, Witkowski 5.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?