Nowe standardy wprowadzają między innymi możliwość wyboru miejsca porodu, także poza szpitalem, czyli na przykład w domu. Na taką formę narodzin dziecka decydują się głównie panie z dużych miast a decyzję motywują intymnością, o którą trudno w szpitalach.
Poród w domu będzie możliwy na życzenie pacjentki po konsultacji z lekarzami, ale tylko odpłatnie.
Radomscy lekarze i położne na temat nowych przepisów mają swoje zdanie.
- Ja nie zgodzę się na przyjmowanie porodu w domu ze względu na bezpieczeństwo matki i dziecka. W szpitalu istnieje większa szansa na szybką interwencję w razie jakichkolwiek komplikacji - mówi Mieczysław Szatanek, lekarz ginekolog.
Na przyjmowanie porodów poza szpitalem nie zdecydowałaby się także doświadczona radomska położna Halina Frynas.
- Otrzymuję telefony od radomianek, które chciałyby urodzić właśnie w domu, ale ja nie prowadzę takich praktyk ze względu na bezpieczeństwo. Uważam, że na chwilę obecną szpital jest najbezpieczniejszym miejscem na narodziny dziecka - mówi położna.
Radomskie położne zdają sobie sprawę, że dążymy do wzorca zachodniego, dlatego może się okazać, że z czasem będą szkolone w kierunku przyjmowania właśnie porodów domowych. Taka praktyka oszczędziłaby koszta tonących w długach szpitali.
Porodu poza szpitalem nie wyobraża sobie Anna Jarosz, mam małego Oliviera.
- Na oddziale są przede wszystkim lekarze i aparatura. Jeśli dzieje się coś złego wówczas istnieje większa szansa pomocy. Zarówno na Józefowie jak i przy Tochtermana można poprosić o poród rodzinny - mówi młoda mama.
Te kobiety, które decydują się na poród domowy chciałyby żeby był on bezpłatny, tak jak te w szpitalach.
Czy tak będzie? Ministerstwo Zdrowia ma wysłać wniosek do Agencji Oceny Technologii Medycznych dotyczący domowego porodu, a Agencja oceni, czy może być on finansowany z publicznych pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?