Port Lotniczy Radom: podpisana umowa na tankowanie samolotów

Umowę na obsługę paliwową samolotów podpisali prezes Portu Lotniczego Radom Tomasz Siwak oraz prezes Petrolotu Ireneusz Wesołowski.
(fot. spółka)

Jak informuje spółka Port Lotniczy Radom, Petrolot to największy w Polsce dostawca paliwa lotniczego, który współpracuje z największymi portami w kraju.

BĘDĄ DOWOZIĆ

- Umowa została podpisana 24 grudnia - mówi Kajetan Orzeł, rzecznik prasowy radomskiego lotniska. - Cieszymy się, że zyskaliśmy pewnego partnera i znaleźliśmy się w takim gronie.

Radomska spółka nie ma zbiorników na paliwa. Budowa jednego to wydatek kilku milionów złotych, bo tak przynajmniej kształtowały się koszty na lubelskim lotnisku.

- Petrolot będzie dowoził paliwo w cysternach i z nich tankował samoloty - wyjaśnia Kajetan Orzeł. - Nie wszystkie powstające lotniska miały zbiorniki.

Spółka szuka tez kolejnych kontrahentów, którzy wynajęliby powierzchnie handlowe i gastronomiczne w terminalu na Sadkowie. Sam obiekt wciąż nie jest gotowy.

- Naszym celem jest pozyskanie na wiele lat wiarygodnego i stabilnego partnera. Zaproszenia wysłaliśmy do czterech doświadczonych firm, które już są zaangażowane w inne polskie lotniska. Podmioty te prowadzą sklepy wolnocłowe, bary i wynajmują inne powierzchnie komercyjne. Po wizji lokalnej na radomskim lotnisku postępowanie weszło w fazę negocjacji - mówi Kajetan Orzeł.

BEZ POZWOLENIA

Jak już pisaliśmy spółka Port Lotniczy Radom nie dostała jeszcze certyfikatu, czyli zgody na prowadzenie cywilnej działalności od Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Bez tego nie ma mowy o lotach.

Przed wydaniem dokumentu musi się odbyć kolejna kontrola, na która spółka czeka.

- 10 grudnia tego roku złożone zostały do Urzędu Lotnictwa Cywilnego uzupełnione dokumenty potwierdzające gotowość Portu Lotniczego Radom do otrzymania certyfikatu lotniska - tłumaczył Kajetan Orzeł.

Port Lotniczy Radom tym samym zakończył wykonywanie zaleceń Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Chodziło między innymi o kosmetyczne prace infrastrukturalne i uzupełnienie dokumentacji lotniska. Teraz kontrolerzy sprawdzą, czy w spółce zrobili to zgodnie z wytycznymi. Jeśli tak, to Sadków dostanie certyfikat. Tym razem nie ma mowy o terminach.