Takie zobowiązanie złożył w poniedziałek Marek Wikiński. Poseł zdradził podczas wczorajszej konferencji prasowej kulisy swojej pracy jako szefa sztabu wyborczego Grzegorza Napieralskiego. - To są dziesiątki tysięcy przejechanych kilometrów. Wstajemy często o czwartej rano, kładziemy się spać o 2-3 w nocy.
Cały czas towarzyszą mi trzy rzeczy - laptop, krople do oczu i red bull - powiedział Marek Wikiński.
Poseł zdradził w jakich okolicznościach dostał propozycję pracy jako szefa sztabu wyborczego Grzegorza Napieralskiego. - Szliśmy w wielokilometrowym kondukcie pogrzebowym na pogrzebie tragicznie zmarłego pod Smoleńskiem posła Wiesława Wody. Wtedy dostałem od Grzegorza propozycję. Upierałem się, że szefem sztabu powinna być kobieta, ale w końcu zgodziłem się. Nie boję się trudnych wyzwań - powiedział Wikiński.
Stwierdził, że już można zobaczyć efekty kampanii wyborczej Grzegorza Napieralskiego. Prowadzi ją 100-osobowa ekipa, a doradcami są byli premierowie, ministrowie.
- Niektórzy twierdzili, że zostałem koziołkiem ofiarnym, którego trzeba złożyć na ołtarzu wyborczym, gdy Napieralski przegra. Ale już można mówić o efektach naszej pracy. Według badań CBOS do 19 procent wzrosła rozpoznawalność wśród Polaków Grzegorza Napieralskiego i do 11 procent "akceptowalność" naszego kandydata - powiedział Marek Wikiński. Zdradził, że SLD wydało już milion złotych na emisję spotów wyborczych.
- Udało nam się chyba wykreować obraz młodego aktywnego, przebojowego polityka, który nie mówi: "Tam stało ZOMO, a tu my", bo w tamtych czasach stał on przy tablicy szkolnej. Grzegorz Napieralski ma w swoim życiorysie pracę w stoczni, pracował na trzy zmiany w drukarni, a teraz dołączył do grupy 5 najważniejszych polskich polityków - powiedział Marek Wikiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?