Poseł Mirosław Maliszewski z Polskiego Stronnictwa Ludowego w Radomiu o obronie rolnictwa. Niekontrolowany import zagraża polskim rolnikom

Politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego przedstawiają założenia swojego programu na najbliższy czas. Jak informuję program #Mamy plan to pakiet rozwiązań najpilniejszych problemów gospodarczych w kraju, które dotykają przedsiębiorców, rolników, ale też mieszkańców. We wtorek 26 lipca, podczas konferencji prasowej w Radomiu mówili o pomysłach przede wszystkim dla producentów rolnych.

- Mamy żniwa, w pełni sezonu są też producenci owoców, a ceny zbóż, niektórych owoców czy warzyw, w tym na przykład tak ważnej dla regionu radomskiego papryki, zaczynają spadać. W wielu przypadkach bezpośrednią przyczyną jest nadmierny, niekontrolowany import z wielu krajów Europy Wschodniej, także z Ukrainy. To destabilizuje sytuację w Polsce, spadające ceny wpływają negatywnie na sytuację finansową gospodarstw. Dlatego złożyliśmy projekt ustawy o obronie polskiego rolnictwa. Zaproponowaliśmy, żeby zboża, ale też owoce i warzywa podlegały systemowi kaucyjnemu. Importer tych towarów po ich przekroczeniu polskiej granicy wpłacałby kaucję 1 tysiąca złotych za tonę towaru, która byłaby mu zwracana, kiedy importowane zboże, czy owoce opuszczą Polskę - mówił poseł Mirosław Maliszewski.

Jak przekonywał to nie byłoby utrudnieniem importu z Ukrainy. Jego zdaniem ukróciłoby to praktyki spekulacyjne.

- To zboże w sposób niekontrolowany zostaje w Polsce, zajmując miejsce tego z polskich gospodarstw - wyjaśniał Mirosław Maliszewski.

Jak mówił Mirosław Maliszewski skutki importu odczuwają też producenci papryki, czy owoców. - Polscy producenci tracą pieniądze, bo nie mogą sprzedać swojego towaru. Stąd potrzeba ustawy o ochronie polskiego rynku. Brakuje kontroli nad sprowadzaniem towarów do Polski. rząd, minister muszą usłyszeć zaniepokojenie polskich rolników - przekonywał poseł Maliszewski.

Mirosław Maliszewski zachęca też do "patriotyzmu konsumenckiego", który ma polegać na wyborze ze sklepowych półek polskich produktów, owoców czy warzyw, na które teraz trwa sezon.

Leszek Przybytniak, radny mazowiecki Polskiego Stronnictwa Ludowego mówił o potrzebie zmniejszenia marż kredytów. - Rynek rodzimy ubożeje, dotyczy to rolników, przedsiębiorstw, wszystkich sektorów polskiej gospodarki. Jedna trzecia firm jest zagrożona likwidacją, może się do tego przyczynić inflacja. We wszystkich uderza wzrost kosztów. Działania rządu są nieadekwatne, wprowadzane zbyt późno - mówił Leszek Przybytniak.

Podczas wtorkowej konferencji Adam Duszyk, szef radomskich struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego informował też, że ludowcy mają gotowy program polityczny dla Radomia. ma on być prezentowany jesienią.

- A we wrześniu organizujemy europejską akademię młodych liderów wsi. Będziemy w sposób praktyczny uczyli jak występować o pieniądze unijne. Zapraszamy też mieszkańców Radomia, bo choć w nazwie jest mowa o liderach wsi to będziemy też pokazywali, jak siegać po pieniądze dla miast, takich jak Radom - zachęcał Adam Duszyk.