Jest niemal pewne, że dziś sąd przyzna pracownikom rację. Do tej pory bowiem odbyły się już trzy rozprawy. Wszystkie zostały rozstrzygnięte na korzyść lekarzy i pielęgniarek. Sąd przychylił się do żądań 30 pracowników.
Personel stawia sprawę jasno. - To są nasze pieniądze i powinniśmy je dostać - mówią pielęgniarki, które zadzwoniły do naszej redakcji.
Maria Posłuszny, pełniąca obowiązki dyrektora szpitala, nie chciała komentować tej sprawy. Natomiast Roman Wysocki, starosta kozienicki, któremu szpital podlega, przypomina o jego problemach finansowych.
- Już teraz są zaległości w płaceniu faktur i innych rachunków - mówi starosta. - Poza tym przed nami wypłata podwyżek, które niedawno zostały wynegocjowane przez personel. Tymczasem kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia jest na takim samym poziomie jak w ubiegłym roku, kiedy to zanotowaliśmy stratę.
W samym szpitalu aż huczy od plotek na temat egzekucji zasądzonych pieniędzy. Według nich niektórzy pracownicy rozważają nawet możliwość zgłoszenia się, z wyrokiem sądowym w ręku, do komorników.
- Nie sądzę jednak, żeby to był dobry pomysł - mówi Ewa Gizicka. - Szpital ma swoje problemy finansowe i takie działanie może tylko zaszkodzić. Jako związek zawodowy pielęgniarek będziemy chciały doprowadzić do jakiegoś sensownego kompromisu. Teraz cały czas jesteśmy w trakcie rozmów i mam nadzieję, że uda się nam wszystko załatwić tak, żeby nikt nie czuł się pokrzywdzony
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?