Polscy pracodawcy, którzy zamierzają zatrudnić obywateli Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji czy Ukrainy na okres nieprzekraczający sześć miesięcy w ciągu kolejnych dwunastu, muszą tylko złożyć stosowne oświadczenia dotyczące konkretnych osób i charakteru ich pracy w urzędzie pracy. W takich przypadkach nie ma żadnej potrzeby uzyskiwania zezwolenia na pracę.
Powiatowy Urząd Pracy może tylko odnotować ten fakt i w razie potrzeby powiadomić służby graniczne, z którymi zresztą prowadzi stałą współpracę. A co jeśli pracownik przekroczy granicę, a nie stawi się na miejscu pracy? Wówczas pracodawca nawet nie musi o tym nikogo informować, sprawa też nie leży w gestii urzędu pracy, a właśnie służb granicznych.
Coraz więcej osób
Uproszczona procedura sprawia, że chętnych do pracy w Polsce jest coraz więcej. Zeszły rok w powiecie kozienickim był pod tym względem wyjątkowy. Wiele wskazuje na to, że w obecnym przyjedzie jeszcze więcej osób.
- W okresie od stycznia do kwietnia 2016 roku odnotowaliśmy 2583 oświadczenia o zamiarze zatrudnienia cudzoziemca, rok wcześniej, w analogicznym okresie czasu było ich 2503 - mówi Henryk Poździk, zastępca dyrektora PUP w Kozienicach.
W ciągu całego 2015 roku takich oświadczeń złożono aż 6098, a rok wcześniej zaledwie około 2600. Można więc zaobserwować wyraźną tendencję wzrostową. W znakomitej większości są to pracownicy, którzy zajmą się w sezonie zbiorem owoców i warzyw. Dziesiątki tysięcy takich zgłoszeń w zeszłym roku odnotowały również powiaty płoński i grójecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?