Powiat lipski. Jednego dnia dwa razy kierował ciągnikiem rolniczym pod wpływem alkoholu. Teraz grożą mu poważne konsekwencje
We wtorek, 27 czerwca dyżurny lipskiej policji otrzymał zgłoszenie o awanturze na jednej z posesji w gminie Chotcza. Jak się okazało, 34-letni mężczyzna przyjechał do pobliskiej miejscowości ciągnikiem rolniczym marki Ursus będąc w stanie nietrzeźwości, a następnie wszczął awanturę z rodzicami, bo próbowali mu udaremnić dalszą jazdę.
Zgłoszenie zostało, potwierdzono przez mundurowych. Podczas czynności okazało się, że mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu oraz prowadził pojazd mechaniczny pomimo orzeczonego zakazu sądowego. Ponadto, ciągnik rolniczy nie posiadał aktualnych badań technicznych
- informuje aspirant Monika Karasińska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lipsku.
Tego samego dnia wieczorem, ten sam kierujący ponownie złamał orzeczony zakaz sądowy. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej przez funkcjonariuszy Posterunku Policji w Ciepielowie. Podczas prowadzonych czynności policjanci ustalili, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
34-latek odpowie za przestępstwo kierowania ciągnikiem rolniczym pomimo obowiązującego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Złamanie zakazu wydanego przez sąd jest już nie tyle wykroczeniem, ale przestępstwem, za które grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia i nawet 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów
- dodaje Monika Karasińska.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?