Powiat lipski w razie konieczności przyjmie uchodźców z Ukrainy. Mogą zatrzymać się w internatach szkół

Czwartek, 24 lutego, tego roku zapisze się na kartach historii. Wczesnym rankiem Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę. Granicę przekroczyły czołgi, wozy pancerne, a nad ukraińskimi miastami pojawiły się rosyjskie odrzutowce i śmigłowce. Syreny zawyły na terenie całej Ukrainy, również w oddalonym o zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Polską Lwowie. W związku z dramatyczną sytuacją u naszego wschodniego sąsiada, samorządy w naszym kraju przygotowują się na przyjęcie potencjalnej fali uchodźców.

Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł zwrócił się do samorządów z pytaniem o możliwość przygotowania miejsc tymczasowego pobytu dla uciekających przed wojną Ukraińców.

- Ze strony powiatu lipskiego padła pozytywna odpowiedź. Rozesłaliśmy już pisma do poszczególnych gmin. W przypadku jednostek bezpośrednio nam podległych, jeżeli zajedzie taka konieczność, uchodźcy mogą zostać ulokowani w internatach szkół średnich, gdzie można zapewnić im odpowiednie warunki. Oczywiście wszystko będzie odbywać się na miarę naszych możliwości. Niemniej jednak wspólnie z innymi polskimi samorządami jesteśmy gotowi do tego, by pomóc potencjalnym uchodźcom - mówi Sławomir Śmieciuch, starosta powiatu lipskiego.

Starosta nie podał dokładnych informacji, ilu ewentualnych uchodźców mógłby przyjąć powiat lipski. - Sytuacja jest dynamiczna, dlatego może się to zmieniać wraz z kolejnymi decyzjami wojewody - tłumaczył Sławomir Śmieciuch.