Samochód doszczętnie spłonął, na szczęście nikomu nic się jednak nie stało.
Według policji, w poniedziałek przed południem od Warszawy w kierunku Radomia jechało audi A6, którym podróżowało kilka kobiet.
- Gdy kierująca chciała skręcić w lewo w ulicę Aleksandrowicza, zgasł silnik pojazdu, a kobiety zobaczyły dym. Zdążyły wysiąść z auta, które po chwili zaczęło się palić. Nikomu nic się nie stało. Strażacy ugasili pożar, a policjanci zabezpieczali miejsce zdarzenia - informowała Justyna Leszczyńska z zespołu do spraw komunikacji społecznej radomskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?