Pożar na terenie ogródków działkowych "Narcyz" w Kielcach. Znaleziono ciała trzech osób

O pożarze strażaków powiadomiono przed północą w nocy z piątku na sobotę (z 7 na 8 lipca). Na miejsce pojechały zastępy strażackie. Ogień objął jedną z altan ogrodowych na terenie ogródków działkowych "Narcyz" przy ulicy Leśniówka - przy wylocie z Kielc w kierunku Morawicy.

Jak przekazywali dyżurni ze Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego świętokrzyskiej straży pożarnej, w pogorzelisku znaleziono najpierw ciała dwóch osób, a potem odkryto zwęglone ciało trzeciej ofiary W nocy trwało przeszukiwanie miejsca pożaru.

Czytaj także:

- Wezwano nas, bo ktoś zauważył pożar altany ogrodowej na terenie ogródków działkowych. Nie było informacji, aby w środku ktoś miał się znajdować. Po ugaszeniu pożaru przeszukano zgliszcza, w środku najpierw natrafiono na zwęglone ciała dwóch osób, a potem na ciało trzeciej ofiary. Byli to prawdopodobnie mężczyźni - informowali w sobotni poranek dyżurni świętokrzyskiej straży pożarnej.

Na miejscu działali policjanci, będą ustalane okoliczności oraz przyczyny pożaru oraz tożsamość ofiar.

Aspirant Zbigniew Cerkowniak, oficer dyżurny ze Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego kieleckiej straży pożarnej uzupełniał:

Zgłoszenie o pożarze wpłynęło o godzinie 23.39 w piątkową noc. Na miejsce pojechały dwa zastępy strażackie. Po dojeździe ratowników okazało się, że ogniem objęta była altana o powierzchni 25 metrów kwadratowych, budynek był konstrukcji drewnianej, kryty eternitem

– wyjaśniał strażak.

Jak dodawał, w tracie pożaru konstrukcja altany zawaliła się. Strażacy ugasili płomienie i podczas przeszukiwania pogorzeliska natrafiali kolejno na trzy zwęglone ciała osób.

Po ugaszeniu ognia przybyli policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora mają odkryć, jak doszło do tragedii. - Ciała osób zostały zabezpieczone do sekcji zwłok, która do odpowiedź na pytanie o przyczyny śmierci. Będziemy też ustalać kim były ofiary, stopień zwęglenia zwłok był tak duży, że na miejscu trudno było zidentyfikować płeć poszkodowanych – tłumaczyła młodszy aspirant Małgorzata Perkowska – Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

W sobotę na miejscu ma zjawić się biegły z zakresu pożarnictwa, który zbada przyczynę i przebieg pożaru.