Pożary i powodzie. Nawałnicę z nocy z środy na czwartek zapamiętamy na długo. Mamy film i zdjęcia zniszczeń!

ZATOPIONY OGRÓD I PIWNICA

W trudnej sytuacji znaleźli się państwo Sadowscy. Ich posesja praktycznie cała stoi w wodzie.

- Z przodu działki mamy prawie metr wody. Rosły tam kwiatki i teraz pewnie wszystko zgnije - załamuje ręce pani Jadwiga. - Podobna sytuacja jest z tyłu gospodarstwa. Tam z kolei zalało nam cały ogródek warzywny i tunel, którym rosły pomidory. Ogórki zepsują się na sto procent. Tyle naszej pracy poszło na marne.

Woda dostała się też do piwnic ich mieszkania. - Strażacy i służba drogowa już od samego rana pracują przy wypompowywaniu, ale jak dotąd rezultaty są ledwo widoczne.

ZABRUDZONA WODA W STUDNI

W podobnej sytuacji znaleźli się też Anna i Wojciech Klocek, bezpośredni sąsiedzi Sadowskich. U nich całkowicie zalało studnię.

- Ta woda nie nadaje się do picia. To zwykłe błoto podobne do tego w kałuży - pani Anna pokazuje wodę zaczerpniętą ze studni - Teraz do picia musimy kupować wodę w butelkach.

Zalany został też ich stary, drewniany dom. - Ściany są tam już tak namoknięte, że odpada tynk. Poza tym wszędzie śmierdzi stęchlizną. Prawda jest taka, że nic z tych rzeczy nie nadaje się już do użycia - pokazuje budynek pan Wojtek.

KILKA GODZIN PRACY STRAŻAKÓW

Strażacy, którzy na miejscu wypompowywali wodę, poinformowali nas, że akcja potrwa do popołudnia.

- Podejrzewamy, że wszystko może przeciągnąć się nawet do godziny 15. Praca zaczęła się przed godziną 7, więc w sumie spędzimy tu ponad 8 godzin - powiedział nam Dariusz Marcinkiewicz z radomskiej straży pożarnej.

Jeśli masz zdjęcie lub wideo z burzy wyślij je na adres [email protected] Opublikujemy je w naszym portalu. A jeżeli przez nawałnicę spotkała Cię jakaś przygoda, opisz ją i wyślij relację.

Raport ze zniszczeń, jaki burza poczyniła w regionie radomskim w piątkowym wydaniu "Echa Dnia"