Najgroźniejsza sytuacja jest w gminie Białobrzegi. Tam wciąż obowiązuje pogotowie powodziowe. Pilica wylała się na pola i łąki, podeszła pod domy mieszkalne.
- Te trzy centymetry mniej widać w korycie Pilicy, ale już nie na rozlewiskach - mówi Wiesław Banachowicz, burmistrz Białobrzegów. - Tu na poprawę sytuacji musimy jeszcze czekać.
Białobrzegi czekają też, na kolejną falę wody, która spływa z zalewu w Sulejowie. Tam zwiększono zrzuty, które mogą zagrozić wsią nad samą rzeką. /ik/
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?