27-latek pracuje w jednej w białobrzeskich firm. W czwartek 21 listopada szef wyczuł od niego, że jest pod wpływem alkoholi i kazał mu wracać do domu.
Mężczyzna wychodząc z firmy zabrał szereg przedmiotów znajdujących się w firmie, w tym należących do jego kolegów z pracy. Ich łączna wartość wyniosła ponad 2 tysiące złotych. Białobrzescy policjanci po kilku godzinach zatrzymali sprawcę kradzieży. Był pijany - miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Został osadzony w policyjnym areszcie i tam trzeźwiał. W piątek rano po przesłuchaniu usłyszał zarzut kradzieży mienia
- Mężczyzna był już wcześniej karany za kradzieże - stwierdził Łukasz Gutkiewcz, oficer prasowy białobrzeskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?