Krystian Łagowski
Ma 25 lat. Radomianin, absolwent VI Liceum imienia Kochanowskiego o profilu matematyczno-fizycznym w Radomiu. Po maturze uruchomił swoją pierwszą firmę i jest niezależny finansowo od 19. roku życia. Jednocześnie podjął studia na kierunku Zarządzanie w Szkole Głównej Handlowej.
Krystian Łagowski jest jednym z najmłodszych kandydatów do Parlamentu Europejskiego w naszym okręgu wyborczym. Startuje z 2 miejsca listy Nowej Prawicy Janusza Korwina - Mikke.
- Moją pasją jest poznawanie nowych krajów, ich kultur, języków, stosunków politycznych i zdobywanie nowych doświadczeń. Lubię sporty ekstremalne m.in. skoki ze spadochronem, na bungee, loty szybowcowe i wyczynowe sporty motorowe. Interesuję się gospodarką, giełdą, forexem i filozofią - mówi kandydat Nowej Prawicy, który jest dyrektorem do spraw marketingu oraz współwłaścicielem kilku rozwijających się firm.
Dzięki temu ma już duże doświadczenie z polskim systemem podatkowym i prawnym.
Jak większość Polaków jest niezadowolony z obecnej sytuacji polityczno - gospodarczej i dlatego postanowił uczestniczyć w jej zmianie.
- Takich podatków i biurokracji nie było za komuny, a pociągi jeździły dużo szybciej. Gdyby któryś z dawnych towarzyszy sekretarzy wymyślił, że ślimak to ryba, a marchew to owoc, to by go partyjni koledzy zamknęli w szpitalu psychiatrycznym. Albo zakazał wędzenia dymem drzewnym wędlin, ryb i serów, nie wspominając o rozmiarach i krzywiznach bananów, ogórków, jabłek lub ograniczał produkcję w rolnictwie czy rybołówstwie. To jest chore! - mówi Krystian Łagowski i wymienia kolejne przykłady absurdów, takich jak zakaz produkcji cienkich papierosów, produkowanych głównie w Polsce, "bo szkodzą, ale grube już nie".
- Rtęć w termometrach też jest szkodliwa, a w nowych żarówkach - świetlówkach 10 razy droższych już nie. Do tego obowiązkowe instrukcje korzystania z kaloszy, drabiny czy komputera albo ograniczenie ilości wody w spłuczce do jednego litra. Absurd! - mówi kandydat z ugrupowania Janusza Korwina - Mikke.
Co z unijnymi dotacjami, które według euroentuzjastów tak zmieniły Polskę? Według Krystiana, rzeczywiste pieniądze netto, które rocznie są wydawane, to zaledwie 1,3 procent polskiego PKB.
- Za te 1,3 procent trzeba dzieci oszukiwać, że nie ma murzynka Bambo, że ślimak to ryba, że rodzice to niekoniecznie mama i tata, że kościół to tylko taka sobie fanaberia. A jak dzieciom wytłumaczyć parady równości? - ironizuje Krystian Łagowski.
Dlaczego chce zostać europosłem?
- Trzeba rozebrać tę unijną pajęczą sieć czerwonych brukselskich pająków. Nie ma to nic wspólnego z bezwizowym ruchem w Europie, wolnym handlem i przepływem kapitału. To gwarantują oddzielne traktaty, w których uczestniczą też kraje nie będące w Unii. Proszę o tym pamiętać i nie dać się omamić tej stalinowskiej propagandzie stosowanej też za PRL. Okrągłe rocznice powstania RWPG były równie jak dziś unijne hucznie świętowane - mówi Krystian Łagowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?