- Chcę mieć takiego pieska! – wołał głosik z widowni w momencie króciutkiej przerwy w dialogu.
Każdy by chciał. Machająca ogonkiem bohaterka sztuki rozrzewnia i choć to tylko lalka, utrwala przykazanie: pies to nie tylko radość, lecz i obowiązek. Przez co „Daszeńka”, według opowiadania Karela Čapka, w adaptacji, reżyserii i scenografii Marka Zákosteleckýego, staje się pouczającym przedstawieniem.
Wspólne mieszkanie użytkuje oto trzech uroczych, eleganckich i – rozrywkowych, panów na stanowiskach. Ci dżentelmeni - Sławek- Przemysław Bosek, Rudolf - Mateusz Michnikowski i Karol - Rafał Iwański, po pracy myślą oczywiście o rozrywkach. Klub golfowy, kawiarenka, inny sport…
Ich beztroski żywot zakłóca jednak paczka, którą ktoś podrzuca im pod drzwi. W paczce jest parotygodniowy szczeniaczek.
Szok.- Oddajmy do ZOO – woła jeden z nich. -Do Zoo?! Oponują pozostali. I szczeniaczek pozostaje.
Nie ma już golfa, tenisa, czy czegoś tam. Szczeniaczek wymaga opieki. Wymaga karmienia, spacerów, bezustannej troski i oczywiście imienia. To wszystko przychodzi panom najpierw z trudem, potem zaś z ochotą i miłością do Daszeńki.
A gdy tylko któryś z dżentelmenów postąpi nieprofesjonalnie wobec Daszeńki, na przykład pozwoli jej nasikać do koszyka, z miejsca karci go Głos Przyrody w osobie Natalii Samojlik: Psa się wyprowadza na spacer!
I już wszystko jasne. Edukacja postępuje systematycznie a liczne wskazówki edukują także małych, potencjalnych właścicieli piesków, którzy akceptują porady półgłosem na widowni.
A kiedy wdzięczna Daszeńka prowadzona przez Agnieszkę Grębosz, jest już na tyle duża, że można ją zostawić w domu i iść wreszcie do klubu, okazuje się, że nie można. Bo w koszyku oprócz mamusi, dżentelmeni znajdują sześć małych Daszeniek. I wszystko rozpoczyna się da capo.
To pełne wdzięku, atrakcyjnie zrobione, przedstawienie, przeplatane piosenkami dla Daszeńki (słowa Anna Kulpa, muzyka Vratislav Šrámek) spodoba się i małym, i dużym widzom. A wszystkim przypomni o odpowiedzialności, jaka wiąże się z posiadaniem zwierzątka.
Jedna z piosenek dla Daszeńki
Dziś szczeniak mały,
Co psoci wciąż
Jutro – twój wierny druh
Choć obowiązków
Niemało z nim
Radości da ci za dwóch.
Jak go nie kochać,
Gdy z tobą jest
Na dobre i na złe.
Szczeknie na wroga,
A w chmurny dzień
Odgoni smutki twe.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
Dennis w radomskim klubie Explosion. Zagrał na zakończenie wakacji. Zobacz zdjęcia z imprezy!
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Kierowcy igrali ze śmiercią na przejeździe kolejowym w Natolinie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?