Zanieczyszczony jest cały park. A aleja biskupa Jana chrapka wygląda najgorzej - przyznają od prawej Irena i Magdalena Walkiewicz, które spotkaliśmy w parki na spacerze z dziećmi. - Służby miejskie nic nie robią.
Miała być reprezentacyjną alejką w pięknym odrestaurowanym parku, a jest powodem do wielkiego wstydu. Park Kościuszki jest notorycznie zabrudzony ptasimi odchodami, a służby miejskie nie potrafią sobie z tym poradzić.
Spacer po parku to nie lada wyzwanie. Piesi przemykają aleją biskupa Jana Chrapka w obawie przed ptasimi odchodami. - Tędy mi akurat pasuje, bo na skróty, ale idę szybko, bo nie wiadomo kiedy mi coś może spaść na głowę - mówiła młoda dziewczyna, którą spotkaliśmy w parku.
OBLEPIONA ALEJKA I ŁAWKI
Najgorzej sytuacja wygląda od strony katedry tam, gdzie jest największe zagęszczenie drzew. Momentami alejka dosłownie oblepiona jest ptasimi odchodami. Na niektórych ławkach nie da się usiąść a kosze na śmieci wyglądają jak wyjęte z kurnika. - Tyle milionów wsadzili w ten remont to myślałam, że poradzą sobie z tym ptasim bałaganem - mówiła oburzona Irena Walkiewicz, którą spotkaliśmy na spacerze z małymi dziećmi. - W innych miastach sobie jakoś radzą a u nas wygląda to fatalnie. Nie wiem czy to doczyszczą. Aż niemiło tędy iść i to przy katedrze.
Powodem do dumy nie jest także zapach, jaki unosi się w parku. - Po deszczu lub w upały aż niemiło przejść i to aleja znanego biskupa - mówili przechodnie. - A wystarczyłoby przyciąć trochę gałęzie, bo znajdują się wprost nad głowami spacerujących. Gdzie te służby miejskie?
Nie lepiej wyglądają ławki i kosze na śmieci.
AZOREK NA URLOPIE
Zakład Usług Komunalnych próbował walczyć z gawronami, bo to one głównie zanieczyszczają park, wszelkimi sposobami. Dawniej na drzewach były zainstalowane głośniki, z których wydobywający się dźwięk miał odstraszyć ptaki. Po pewnym czasie ptaki się jednak przyzwyczaiły do złowrogich odgłosów. Później zakupiono Azorka, sprzęt, który zbiera głównie psie odchody. Przy okazji z zamontowanych w urządzeniu głośników wydobywają się odgłosy kilku odmian ptaków. To po to, by ptaki nie przyzwyczaiły się do jednego dźwięku.
Gdzie jest więc Azorek? - Obecnie trwa okres lęgowy ptaków i zarządzeniem wojewody nie możemy straszyć ptaków - tłumaczy Andrzej Kielski, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych w Radomiu. - Okres ten trwa od końca marca do końca października i na razie nie możemy nic zrobić.
Służby reagują jednak na zgłoszenia od mieszkańców. - Jeśli mamy sygnał, że alejki są zabrudzone to je czyścimy - dodaje dyrektor. - Myjemy je też na bieżąco. W ostatnich dniach pracownicy, którzy tam sprzątają nic takiego nie zgłaszali. Sprawdzimy jednak alejkę i oczyścimy ją z ptasich odchodów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?