Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Radomia odwołał komendanta Straży Miejskiej. Paweł Górak zapowiada odwołanie do sądu pracy

Izabela Kozakiewicz
Izabela Kozakiewicz
archiwum
Wypowiedzenie z pracy komendant Straży Miejskiej w Radomiu dostał w środę rano. - Odwołam się do sądu pracy – zapowiada Paweł Górak.

U podstaw decyzji o odwołaniu Pawła Górak, komendanta radomskiej Straży Miejskiej legły wydarzenia z 24 czerwca tego roku. Wtedy działacze Młodzieży Wszechpolskiej zaatakowali działacza Komitetu Obrony Demokracji. Na miejscu nie było policji, strażnicy miejscy spóźnili się z interwencją. Funkcjonariusze podjęli decyzję, że podjadą samochodem, choć jak się okazało pieszo na miejscu byliby szybciej. Wcześniej odwołany został między innymi komendant miejski radomskiej policji.

O zamiarze odwołania Pawła Górka z funkcji komendanta wiadomo było od dawna. Trwały procedury, a swojego szefa bronili związkowcy. Komendant był na tygodniowym zwolnieniu.

Komendant: idę do sądu pracy

W środę rano, kiedy wrócił do pracy wręczono mu wypowiedzenie. Paweł Górak nie tylko stracił funkcję komendanta, ale został też zwolniony z pracy. Trzymiesięczny okres wypowiedzenia zacznie się w jego przypadku 1 września, ale został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy. Zapowiedział już, że od decyzji prezydenta odwoła się do sądu pracy.

- Mam ku temu merytoryczne argumenty, o których teraz nie chciałbym mówić – przekonuje Paweł Górak. – Jestem przekonany, że nadzór nad zabezpieczeniem wydarzenia z 24 czerwca był realizowany prawidłowo, zgodnie z zarządzeniem z 2016 roku, które sam podpisałem. Funkcjonariusze byli zadaniowani do pracy, instruowani, jak ma wyglądać ich służba. Na miejscu rzeczywiście podjęli złe decyzje, ale zostali za to przeze mnie surowo ukarani.

Jak już pisaliśmy, jeden z funkcjonariuszy biorących udział w zabezpieczeniu obchodów stracił pracę, drugi dostał naganę.

- Jest mi bardzo przykro, że po 22 latach nienagannej pracy zostałem tak potraktowany – mówi Paweł Górak. – Wypowiedzenie wręczyła mi dziś kierownik biura kadr. Prezydent nawet nie znalazł czasu, żeby się ze mną spotkać, choć w mediach to zapowiadał. Czy zabrakło mu odwagi?

Sekretarz Radomia: brak argumentów za odwołaniem

Decyzji prezydenta nie rozumie też sekretarz Radomia Rafał Czajkowski, który bezpośrednio nadzoruje Straż Miejską. Jak podkreśla decyzja o odwołaniu Pawła Górka nie była z nim konsultowana.

- Miałem właśnie okazję zapoznać się z dokumentem wręczonym komendantowi. Moim zdaniem trudno to nazwać wypowiedzeniem i dziwię się, że przeszło ono przez biuro prawne Urzędu Miejskiego, ale to już inny temat. Przede wszystkim brak w nim merytorycznych argumentów. Są emocje i odczucia, momentami zaskakujące – uważa Rafał Czajkowski. - Sąd pracy to nie są media społecznościowe. To nie jest fajna fotka i czekanie na lajki. Tam trzeba mieć argumenty, a tych moim zdaniem brakuje.

Prezydent o odwołaniu

Decyzja prezydenta Radosława Witkowskiego jest spowodowana utratą zaufania wobec komendanta. To efekt braku rzetelności i należytej staranności komendanta podczas wyjaśniania i przygotowywania raportu nt. wydarzeń, które miały miejsce 24 czerwca podczas manifestacji na ulicy Żeromskiego.

Prezydent oczekiwał od komendanta szczegółowych informacji dotyczących pracy patroli straży miejskiej w tym czasie. Przedstawione wyjaśnienia prezydent ocenił jako nierzetelne. Zawierały one m.in. informacje nie mające pokrycia w rzeczywistości. Okoliczności wydarzeń z 24 czerwca były przedstawione w sposób niewyczerpujący i niepozwalający na dokonanie właściwej oceny pracy strażników miejskich w tym dniu. Wyjaśnienia komendanta nie odnosiły się m.in. do kwestii sposobu sprawowania nadzoru nad pracą strażników.

- Błędy można popełniać, ale trzeba wyciągać z nich wnioski. Tu wyraźnie zabrakło chęci rzetelnego wyjaśnienia sprawy. To spowodowało utratę zaufania – mówi prezydent Radosław Witkowski. - Jeśli mój podwładny, pan sekretarz, tak radykalnie nie zgadza się z ocenami i decyzjami swojego przełożonego, czyli prezydenta, to istnieją sposoby na to, aby takie napięcia usuwać. Jakie to sposoby, to pan sekretarz jako wybitny specjalista od prawa pracy powinien wiedzieć – dodaje Radosław Witkowski.

ZOBACZ TEŻ: Bójka narodowców z KOD-em w Radomiu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie