"Pro Memoria" i daniny krwi. O katyńskich tragediach w Resursie (zdjęcia)

O radomskich ofiarach zbrodni katyńskiej mówił
Konrad Słowiński

Poniedziałek był drugim dniem radomskich obchodów 70 rocznicy zbrodni katyńskiej. W tym dniu odbywały się one w Resursie Obywatelskiej, rozpoczęła je minuta ciszy. Potem dyrektorka tej instytucji, Renata Metzger poinformowała, że w programie zmienia się tylko jedno - nie będzie przewidzianego na środę koncertu zespołu 16 Pułk z Tarnowa.

O wystawie, dotyczącej historii zbrodni katyńskiej i opisującej dzieje kilku ofiar tej zbrodni, którą od niedzieli można oglądać przed kościołem garnizonowym w Radomiu mówił Arkadiusz Kutkowski z radomskiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej. Będzie ona czynna do 10 maja. W samej Resursie, do końca tygodnia można oglądać inną wystawę - "70 rocznica zbrodni katyńskiej", na której zaprezentowane zostały gabloty z rzeczami zamordowanych przez stalinowskich oprawców Polaków. Pośród różnych przedmiotów są okulary, ołówek, pióro wieczne, medalik, orzełek z koroną z policyjnej czapki, również wykonane już w niewoli figurki szachowe.

O katyńskiej zbrodni mówiła też Romana Sokół, wiceprzewodnicząca radomskiego Stowarzyszenia Rodzina Katyńska, Konrad Słowiński z radomskiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej, a o tragedii ofiar zbrodni i ich rodzin opowiadał zrealizowany przez Resursę film "Katyń i piętno".

Była to również okazja do zaprezentowania książki "Radom-Katyń 1949-2010", która powstała pod redakcją Konrada Słowińskiego. Ukazano w niej sylwetki 277 osób, które zginęły w Katyniu, Charkowie i Miednoje, a które w różny sposób były związane z Radomiem i regionem radomskim.

Podczas obchodów prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak uhonorował 8 członków radomskiego stowarzyszenia Rodzina Katyńska odznaczeniem "Pro Memoria". Zostały one przyznawane w piątek, 9 kwietnia 2010 roku, przez Janusza Krupskiego, kierownika Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Człowieka, który zginął w katastrofie rządowego samolotu w Smoleńsku.

- Ta tragedia nie może być oddzielona od wielkiej daniny krwi złożonej przed 70 laty w Katyniu - mówił prezydent apelując też o przekazywanie wiedzy o tych narodowych tragediach następnym pokoleniom.