Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces byłego prezesa zwoleńskiego sądu wciąż trwa

Piotr Kutkowski, [email protected]
polskapresse
W czasie kolejnej odsłony procesu, w którym Cezary K., były prezes Sądu Rejonowego w Zwoleniu, jest oskarżony przez lubelską prokuraturę o molestowanie i gwałcenie swej pracownicy zeznania składała pokrzywdzona. Termin kolejnej rozprawy wyznaczono na 18 grudnia.

Pod koniec lutego 2011 roku ówczesny prezes zwoleńskiego sądu Cezary K. podał się do dymisji z pełnionej funkcji. Przyczyną było złożenie na niego doniesienia przez dawną pracownicę, która zarzuciła mu dokonanie na niej przestępstw seksualnych. Chodziło tu między innymi o gwałt oraz molestowanie.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Lublinie, trwało ono ponad półtora roku, gdyż postawienie zarzutów sędziemu wiązało się z konieczności pozbawienia go immunitetu. Nastąpiło to po długich procedurach prawnych. Na początku 2012 roku lubelska prokuratura do pięciu postawionych wcześniej zarzutów chciała dołączyć kolejny, ale ponownie wiązało się to z koniecznością cofnięcia immunitetu. Decyzję taką podjął sąd dyscyplinarny działający przy lubelskim Sądzie Apelacyjnym, a została ona podtrzymana przez Sąd Najwyższy. Dopiero wówczas prokuratura mogła ponownie prowadzić działania w tej sprawie.

24 września 2012 roku śledztwo zostało zakończone skierowaniem do sąd aktu oskarżenia. Proces toczy się w Sądzie Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim od wielu miesięcy. W tym roku wyznaczono kilka terminów, ale rozprawy były odwoływane z różnych powodów.

W piątek sąd przesłuchał pokrzywdzoną w obecności psychologa, ale ponieważ pojawiły się rozbieżności w jej zeznaniach z zeznaniami świadków, zarządzona została konfrontacja. Ma do niej dość na kolejnej rozprawie 18 grudnia.

Proces przeciwko sędziemu jest niejawny. Cezary K. w czasie śledztwa nie przyznał się do winy. Nadal jest sędzią, został zawieszony w pełnieniu obowiązków. Cezary K. pobiera 70 procent wynagrodzenia, aż do ogłoszenia prawomocnego wyroku.

Proces z trudnościami

Proces sędziego toczy się od wielu miesięcy przed Sądem Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Terminy rozpraw wielokrotnie przekładano ze względu na przedstawianie przez podejrzanego zwolnień lekarskich bądź z przyczyn losowych. Na rozprawy nie stawiała się też poszkodowana, przysyłając zaświadczenie lekarskie o tym, że stan zdrowia nie pozwala jej na obecność w sądzie. Jedną z rozpraw odwołano z powodu alarmu bombowego. Posiedzenia sądu z uwagi na charakter sprawy i dobro pokrzywdzonej kobiety odbywają się za zamkniętymi drzwiami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie